Mowa o trzech fragmentach dróg w gminie Staszów. Mieszkańcy czekali na to kilka lat, ale dopiero teraz gminie udało się uzyskać pieniądze z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ten cel.
Jak powiedział burmistrz Staszowa, Leszek Kopeć, te fundusze były bardzo wyczekiwane. Gmina wnioskowała o wsparcie kilkukrotnie, ale bez powodzenia.
– Najpierw przeszkodziła wydatki związane z epidemią, a potem wojną w Ukrainie. Ostatnio z rezerwy celowej budżetu państwa udało się premierowi wygospodarować część tych środków – dodał burmistrz.
Teraz przed władzami Staszowa duże wyzwanie. Leszek Kopeć mówi, że wymogiem jest by wykonać inwestycję do końca roku, dlatego do remontu wybrano krótkie odcinki dróg i nie wymagające dużych nakładów pracy.
Wyremontowane zostaną fragmenty ulicy Pocieszka w Staszowie, drogi wewnętrznej przy ul. Opatowskiej oraz drogi w miejscowości Mostki. Gmina dostała na te zadanie prawie milion złotych.