W poniedziałek, 30 października ma się odbyć kolejne spotkanie liderów Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy na temat utworzenia nowego rządu.
Dotychczas jest zgoda przyszłych koalicjantów co do funkcji premiera, ale dalszych konkretów nie ma. Artur Gierada, poseł – elekt i przewodniczący świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej powiedział na antenie Radia Kielce, że rozmowy trwają i odbywają się w bardzo wąskim kręgu.
– To są normalne negocjacje. Każdy pewnie widzi się w jakimś resorcie, dlatego rolą Donalda Tuska jako przyszłego szefa rządu jest tak dobrać gabinet, żeby wszystkie osoby były sprawdzone i specjalizowały się w resortach, którymi będą kierowały – zwraca uwagę.
Polityk liczy, że prezydent Andrzej Duda nie będzie utrudniał obecnej opozycji utworzenia rządu i później jego pracy.
– Chciałbym wierzyć, że pan prezydent stanie na wysokości zadania i nie będzie utrudniał rządzenia. Wiemy, że ma prawo weta, z kolei opcja rządząca nie będzie miała na tyle większości, żeby to weto odrzucić. Pytanie, czy będzie się zachowywał jak głowa państwa, czy jak funkcjonariusz partyjny. W wielu niestety przypadkach tak się zachowywał, gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Ja jestem umiarkowanym optymistą – dodał poseł – elekt.
Pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji odbędzie się 13 listopada.