W meczu 15. kolejki piłkarskiej III ligi KSZO 1929 Ostrowiec pokonał na własnym stadionie Karpaty Krosno 5:1 (0:0) i awansował na trzecie miejsce w tabeli.
Bramki dla „pomarańczowo-czarnych” zdobyli Łukasz Mazurek – dwie, Michał Nawrot, Dariusz Brągiel i Maciej Kołoczek. Honorowe trafienie dla Karpat zaliczył Kamil Radulj.
– Można powiedzieć z uśmiechem, że ten mecz dla nas zaczął się około sześćdziesiątej minuty, kiedy to kibice odpalili fajerwerki. A tak poważnie, to było trudne spotkanie, ale sami zrobiliśmy bardzo dużo w kierunku tego żeby przeciwnik się dobrze zaprezentował. Od straty bramki to był już koncert w naszym wykonaniu. Szliśmy po kolejne gole i gdyby było więcej czasu mogliśmy jeszcze podwyższyć wynik – powiedział trener KSZO Rafał Wójcik.
– Na pewno wynik nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. Zagraliśmy dobre spotkanie, ale po raz kolejny mimo to przegrywamy. Nie powinien zdarzyć się fakt, że do siedemdziesiątej minuty prowadzimy 1:0 i od tego momentu tracimy pięć goli. Po prostu musimy nauczyć się wygrywać – stwierdził szkoleniowiec Karpat Kamil Witkowski.
O kolejne ligowe punkty KSZO 1929 Ostrowiec zagra 11 listopada na wyjeździe z Wiślanami Jaśkowice.