Świętokrzyskie Centrum Onkologii dysponuje coraz lepszym i bezpieczniejszym dla pacjenta sprzętem do leczenia radioterapią.
W ostatnich latach zakupiło najnowocześniejszy sprzęt do Kliniki Radioterapii. To m.in. akceleratory (przyspieszacze) liniowe, sprzęt komputerowy do planowania leczenia radioterapią oraz systemy planowania leczenia radioterapią, wylicza dr Paweł Wołowiec, kierownik Zakładu Fizyki Medycznej w ŚCO.
– Medyczny akcelerator linowy, to urządzenie które przyspiesza elektrony, by wytworzyć wiązkę promieniowania, która później służy do leczenia pacjentów. Z kolei komputerowe systemy planowania leczenia są to specjalne programy, w których fizyk może zaplanować rozkład dawki w ciele pacjenta. Ten nowoczesny sprzęt umożliwia nam to, że możemy jeszcze dokładniej i precyzyjniej planować rozkład dawki w pacjencie i możemy z zwiększą dokładnością te plany leczenia realizować – mówi dr Paweł Wołowiec.
Dzięki temu lekarze uzyskują większe prawdopodobieństwo wyleczenia pacjenta oraz większą ochronę zdrowych tkanek i narządów. By przygotować plan leczenia, potrzebna jest diagnoza, czyli lekarz radiolog musi stwierdzić, że nowotwór, o wskazanym stopniu zaawansowania można leczyć przy użyciu promieniowania jonizującego, wyjaśnia dr Paweł Wołowiec.
Następnie taki zestaw informacji trafia do fizyków medycznych, którzy korzystając z komputerowych systemów planowania leczenia, projektują taki rozkład promieniowania w pacjencie, żeby zlecenie lekarza zrealizować jak najdokładniej, wyjaśnia Paweł Wołowiec.
– Współczesna radioterapia i współczesne narzędzia do planowania i realizacji radioterapii umożliwiają leczenie właściwie z submilimetrową dokładnością. Jesteśmy w stanie określać leczony obszar co do milimetra, a później w czasie napromieniania korzystać z naszych przyspieszaczy. Jesteśmy w stanie z dokładnością nawet milimetrową trafiać tam, gdzie zostało to zaplanowane – dodał Paweł Wołowiec.
Radioterapii w Świętokrzyskim Centrum Onkologii poddawany jest m.in. Lucjan Rokoszny, który w ubiegłym roku dowiedział się, że zachorował na raka prostaty.
– W ubiegłym roku zdiagnozowano u mnie chorobę. Miałem wykonane mnóstwo różnych badań, a operowany byłem dzień po Świętach Bożego Narodzenia. Teraz od dwóch tygodni chodzę na radioterapię. To codzienne, kilkuminutowe seanse, podczas których poddawany jestem promieniowaniu, by w 100 proc. być zdrowym, dodał Lucjan Rokoszny.
W Świętokrzyskim Centrum Onkologii, rocznie radioterapii poddawanych jest około 2 tys. pacjentów. Dziś (7 listopada) przypada Międzynarodowy Dzień Fizyki Medycznej, a jutro (8 listopada) Międzynarodowy Dzień Radiologii.