Klubowi Sportowemu Garda Kielce wypowiedziana została umowa dzierżawy dotychczasowego lokalu przy ulicy Poligonowej. Liczna grupa pięściarzy, z dnia na dzień, została pozbawiona sali treningowej i miejsca spotkań. To okazało się impulsem do działania.
– Zmierzyliśmy z ogromnym problemem jakim było wypowiedzenie umowy najmu lokalu. Całe szczęście, że bardzo szybko przystąpiliśmy do działania. Nie siedzieliśmy z założonymi rękami, tylko poczyniliśmy kroki, żeby jak najszybciej znaleźć nową siedzibę. To nam się udało. Nowe miejsce wydaje się być spełnieniem naszych marzeń. Zdecydowanie większy metraż, warunki treningowe, szatnie, sanitariaty, zaplecze, no po prostu niebo, a ziemia w porównaniu do tego co mieliśmy – powiedział prezes Mateusz Lurzyński.
Klub remontuje pomieszczenia w budynku przy ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego 53, w którym przez lata działały szkoła podstawowa, liceum i gimnazjum. Nowa siedziba Gardy ma 180 metrów kwadratowych powierzchni. Wymaga jednak dużego nakładu pracy i pieniędzy.
– Zastanawialiśmy się jak zacząć ten remont. Klub nie dysponuje wystarczającymi środkami finansowymi, żeby realizować tak dużą inwestycję. Okazało się możemy liczyć na duże wsparcie naszych ludzi związanych z Gardą – trenerów, zawodników i przyjaciół. Wspólnymi siłami udało się podjąć rękawice i wyjść z tej sytuacji obronna ręką – zakończył Mateusz Lurzyński.
Część niemałych kosztów remontu pokrywają darczyńcy, dlatego władze KS Garda Kielce proszą o wsparcie. Zbiórka na remont klubowych pomieszczeń prowadzona jest na: www.zrzutka.pl/remont-sali-bokserskiej.