Prezydent Andrzej Duda wstrzymał nominacje dowódcy generalnego i Wojsk Obrony Terytorialnej do czasu powołania nowego rządu. Kandydatury powinny być elementem konsensusu i współpracy zwierzchnika sił zbrojnych z szefem MON – mówił w środę (8 listopada) szef BBN Jacek Siewiera.
„Tak, aby powoływane kandydatury i powoływani dowódcy na kluczowych stanowiskach byli również elementem konsensusu i współpracy zwierzchnika sił zbrojnych z ministrem obrony narodowej i szefem rządu” – zaznaczył szef BBN.
Na początku października, dotychczasowy szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski złożyli wypowiedzenie stosunku służbowego. Prezydent Andrzej Duda 10 października odwołał ich ze stanowisk i mianował szefem Sztabu Generalnego WP – gen. Wiesława Kukułę, a dowódcą operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych – gen. Macieja Klisza.
11 października szef MON Mariusz Błaszczak przekazał, że czasowo obowiązki na stanowisku Dowódcy Generalnego będzie pełnił gen. Marek Sokołowski, a Dowódcy WOT płk Krzysztof Stańczyk.
Szef BBN pytany był też o planowaną reformę systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP z naciskiem na podporządkowanie szefowi MON wojsk obrony cyberprzestrzeni i wojsk specjalnych. Jak powiedział, kwestia ta była poruszona podczas środowego spotkania w BBN z udziałem byłych szefów Biura.
„Reforma ta, co do zasady, według mojej wiedzy, zarówno z Rad Bezpieczeństwa Narodowego jak i tych spotkań cieszy się istotnym zrozumieniem i akceptacją wynikającą z doświadczeń ostatnich miesięcy i doświadczeń tych czasów” – powiedział.
Siewiera ocenił, że najważniejszą refleksją, która padła podczas spotkania dotyczyła planowania użycia tych rodzajów wojsk w obecnych czasach. Jak zaznaczył, reguły dowodzenia siłami zbrojnymi i prawo regulujące ich użycie w tych domenach powstawało w oparciu o dawne realia. Dziś, szczególne w kwestiach cyberbezpieczeństwa, decyzje powinny być podejmowane w ciągu kilku minut, wymagają więc nowych rozwiązań legislacyjnych.
„Dyskusja jest jeszcze otwarta i sposób podporządkowania tych sił, wojsk i związanej z tym odpowiedzialności będzie również przedmiotem potencjalnej dyskusji z nowym ministrem obrony” – powiedział szef BBN.
W sierpniu br. opublikowano projekt ustawy prezydenta Andrzeja Dudy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Celem projektu są zmiany w systemie kierowania bezpieczeństwem, w systemie planowania obronnego i reforma dowództwa SZ RP.
Prezydent wskazywał na potrzeby zmian w strukturze dowodzenia polskim wojskiem, m.in. odtworzenie dowództw poszczególnych Rodzajów Sił Zbrojnych oraz powołania Dowództwa Sił Połączonych.
BBN w komunikacie podkreślało, że „założeniem zmian jest wzmocnienie strategicznych zdolności państwa do przeciwdziałania zagrożeniom hybrydowym, podprogowym oraz bezpośredniej agresji zbrojnej”. Według BBN, „projekt przewiduje wprowadzenie zmian w obszarze militarnym oraz pozamilitarnym państwa”. „Jest odpowiedzią na zmiany w środowisku bezpieczeństwa, w tym eskalację nowych form zagrożeń ze strony Federacji Rosyjskiej, kierowanych przeciwko Polsce oraz pozostałym państwom UE i NATO” – wskazano.