Arkadiusz Moryto przedłużył kontrakt z Industrią Kielce. Nowa umowa 26-letniego skrzydłowego będzie obowiązywać do czerwca 2027 roku. – Bardzo się cieszę, że zostaję w drużynie na dłużej – powiedział reprezentant Polski.
– Pierwsze miejsce w negocjacjach od początku było zarezerwowane dla Industrii Kielce. Rozmowy z nowym zarządem trwały całkiem długo, nie były łatwe, bo każdy chciał linę przeciągnąć na swoją stronę, ale wszystko odbywało się w bardzo profesjonalny sposób – skomentował Arkadiusz Moryto.
– Przedłużenie kontraktu przez Arkadiusza Morytę to ważny krok w naszym rozwoju. Charakterem i ciężką pracą udowodnił, że jest jednym z fundamentów drużyny i należy do grona najlepszych prawoskrzydłowych na świecie. Nie bez znaczenia jest także to, że jest bardzo ważnym ogniwem reprezentacji, a właśnie w oparciu o polskich zawodników chcemy rozwijać nasz zespół – powiedziała prezes kieleckiego klubu Magdalena Szczukiewicz.
Ogłoszenie decyzji przypadło w trakcie pobytu Industrii Kielce w Arabii Saudyjskiej na turnieju IHF Super Globe, który nazywany jest klubowymi mistrzostwami świata. W sobotę (11 listopada) „żółto-biało-niebiescy” zmierzą się w półfinale z niemieckim SC Magdeburg. Będzie to okazja do rewanżu za czerwcowy, przegrany po dogrywce, finał EHF Ligi Mistrzów.
– Jestem bardzo zadowolony, że taki gracz jak Arkadiusz Moryto zostaje w naszym klubie. Moim zdaniem to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy prawoskrzydłowy na świecie. Wszyscy musimy mieć świadomość, że fundamentem tego zespołu są młodzi, ale już doświadczeni zawodnicy. Niech więc przedłużenie kontraktu przez Arka będzie dobrą wiadomością dla tych, którzy mają wątpliwości co do przyszłości naszego klubu – podkreślił trener Talant Dujszebajew.
Arkadiusz Moryto trafił do Kielc w 2018 roku z Zagłębia Lubin. W „żółto-biało-niebieskich” zagrał łącznie w 127 meczach Orlen Superlig i 104 Ligi Mistrzów. Zdobył w nich odpowiednio 719 i 356 bramek.