Zaktualizowanie decyzji środowiskowej opóźnia budowę obwodnicy Brzezin i Radkowic. Nowy dokument musi przewidywać więcej miejsca pod inwestycję.
Okazuje się, że ślad drogi koliduje z zabudowaniami, więc potrzebne jest rozszerzenie decyzji środowiskowej – informuje Tomasz Jamka, członek zarządu województwa świętokrzyskiego.
– Mamy już jedną decyzję środowiskową, ale potrzebujemy drugiej dodatkowej. Po to, by mieściły nam się wszystkie rzeczy związane z budową tej obwodnicy w liniach oddziaływania. Jeśli chodzi o obecną decyzję środowiskową nie obejmuje ona założonego korytarza. Rozszerzenie decyzji będzie z pewnością trwać krócej niż rozpoczęcie procedury od nowa – tłumaczy członek zarządu.
Trwają także uzgodnienia z Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Warszawie, by jak najszybciej przeprowadzić to postępowanie.
W związku z tym do 30 grudnia 2024 r. przedłuża się procedura związana ze sporządzeniem projektu. Wykonawcą jest firma SAFEGE S.A.S.
Tomasz Jamka dodaje, że obwodnica jest bardzo potrzebna, głównie ze względu na bezpieczeństwo.
– Odciąży ona ruch z dwóch miejscowości i wpłynie na poprawę bezpieczeństwa mieszkańców Radkowic i Brzezin. Dla zarządu województwa świętokrzyskiego jest to bardzo ważna kwestia – przyznaje.
Trasa ma liczyć 11 km. Na razie jednak nie wiadomo kiedy mogłaby rozpocząć się budowa obwodnicy i ile wyniesie jej koszt. Jedno jest pewne, nie uda się tego zrobić bez dofinansowania zewnętrznego lub pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2021- 2027.