W poniedziałek został zaprzysiężony rząd Mateusza Morawieckiego. W ocenie poseł Anny Krupki, przewodniczącej świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości to bardzo dobry gabinet złożony z ekspertów, ludzi młodych i w większości z kobiet. To rząd koalicji polskich spraw.
Parlamentarzystka zaznaczyła, że teraz premier wyciąga rękę do polityków innych opcji politycznych.
– To jest także sprawdzian dla polityków innych ugrupowań, czy chcą rządu Donalda Tuska, który po raz trzeci przegrał wybory parlamentarne, czy chcą rządu otwartego na sprawy Polaków, rządu premiera Mateusza Morawieckiego. – zaznacza.
Anna Krupka w środę (29 listopada) o godzinie 13.30 otrzyma z rąk prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oficjalną nominację na przewodniczącą świętokrzyskiego okręgu Prawa i Sprawiedliwości.
– To jest na pewno nowe otwarcie i wyciągnięcie wniosków co się w kampanii sprawdziło, a co nie i co warto poprawić. Jestem otwarta na współpracę ze wszystkimi, dla których ważne jest dobro Polaków i mieszkańców województwa świętokrzyskiego – dodaje.
W najbliższych miesiącach Prawo i Sprawiedliwość skupi się przede wszystkim na przygotowaniu do przyszłorocznych wyborów samorządowych i wyborów do europarlamentu.
Anna Krupka odniosła się też do planowanego w Sejmie głosowania nad odwołaniem członków komisji do spraw rosyjskich wpływów.
– Maski opadły. Wczoraj Donaldowi Tuskowi wyrwało się, że rząd PiS naraził na szwank relacje z Rosją. To pokazuje, że te relacje nadal są dla niego ważne. Jest to bardzo zły scenariusz dla Polski, jej bezpieczeństwa i pozycji na arenie międzynarodowej – podkreśliła.