W ostatniej kolejce rundy jesiennej PKO BP Ekstraklasy Korona zmierzy się w sobotę (2 grudnia) przed własną publicznością z Lechem Poznań.
Kielczanie nie przegrali ośmiu ligowych meczów z rzędu, ale sześć z nich zremisowali i z 17 punktami na koncie wciąż lokują się w dolnej części tabeli.
„Kolejorz” zgromadził dotychczas 29 punktów, ale przed tygodniem uległ niespodziewanie u siebie Widzewowi Łódź 1:3. Drużyna, której szkoleniowcem jest holender John van den Brom, przed meczem w Kielcach jest trzecia, ze stratą 7 „oczek” do liderującego Śląska Wrocław.
– Czeka nas kolejny trudny mecz, a pod kątem mentalnym tym cięższy w kontekście ostatniej porażki. Korona to silny przeciwnik, który nie przegrał od dwóch miesięcy, co wiele mówi o tej drużynie. Posiada silnych, dobrze przygotowanych fizycznie piłkarzy, szykuje się więc wymagający pojedynek, jakich zresztą wiele w tak wyrównanej lidze, jaką jest Ekstraklasa – powiedział na przedmeczowej konferencji John van den Brom.
– Jeżeli wyciągniemy to wszystko, co mamy najlepszego do zaoferowania, to możemy odnieść sukces. Nie możemy sobie pozwolić nawet na chwilę dekoncentracji. Musimy pokazać najlepszych siebie jakich mamy. Nie wahać się nawet przez sekundę, iść po prostu jak po swoje. Wiemy, że ławkę rezerwowych będziemy mieli na tyle mocną, że nie ma co kalkulować. Jeżeli jednego, czy drugiego zawodnika stać jedynie na bardzo dobre 45 minut, to takie ma być. Jeśli zaledwie pięć, to także musi być ono tak zagrane – stwierdził trener „żółto–czerwonych” Kamil Kuzera.
– Będziemy robić wszystko, żeby wygrać. Zdajemy sobie sprawę, że będzie to trudny mecz. Lech ma bardzo dobrych zawodników i wszystko wskazuje na to, że będziemy więcej bronić niż atakować. Dla wszystkich piłkarzy Korony jest to szansa na zaprezentowanie swoich umiejętności w starciu z takim przeciwnikiem. Jeśli jest okazja na pokazanie się z topowym zespołem jakim jest Lech, to trzeba to wykorzystać z korzyścią dla drużyny, ale także indywidulanie – powiedział kanadyjski obrońca kieleckiej drużyny Dominick Zator.
Na „Suzuki Arenie” Korona przegrała w tym sezonie tylko jeden mecz, w sierpniu z Górnikiem Zabrze 0:1, ale wiosną Lechowi uległa 0:3. Kamil Kuzera uważa jednak, że jego podopieczni są zawsze dodatkowo zmobilizowani na spotkania z klasowymi rywalami.
– Mamy ambitnych piłkarzy, którzy chcą mierzyć wysoko. Lech to TOP polskich klubów i jestem przekonany, że w takim meczu, każdy będzie chciał się pokazać z dobrej strony – stwierdził 40–letni szkoleniowiec.
W historii Koronie zdarzało się już rywalizować z Lechem w Kielcach w grudniu i niemal zawsze pogoda była wówczas typowo zimowa. Nie inaczej będzie w sobotę, bo synoptycy zapowiadają nie tylko obfite opady śniegu, ale również porywisty wiatr i mróz.
Mecz 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korony Kielce z Lechem Poznań rozpocznie się na stadionie przy ulicy Ściegiennego w sobotę o godzinie 20.00 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce. Przebieg spotkania będzie można również śledzić na radiokielce.pl.