W meczu 10. kolejki Lotto Superligi tenisistów stołowych Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów przegrał we własnej hali z Akademią Zamojską Zamość 2:3 i tym samym zainkasował jedno „oczko” w ligowej tabeli.
Dla Aptekarzy punkty zdobył Robert Floras, który pokonał Tomasza Lewandowskiego 3:2 i Japończyka Shodaia Sakane 3:0.
– Ten mecz mógł się inaczej ułożyć i to my cieszylibyśmy się ze zwycięstwa. Ten weekend nie był dla nas udany dwukrotnie przegraliśmy po deblach. Nie są to wyniki naszych marzeń, ale mimo to nie składamy broni i będziemy walczyć w rundzie rewanżowej o miejsca siedem, osiem dające nam szansę gry w play offach – powiedział menager Orlicza Bartosz Majcher.
– To było zacięte spotkanie o czym świadczy jego długość ponad trzy godziny i dlatego cieszy nas ta wygrana. Zdobywamy dwa punkty na bardzo trudnym terenie, a nie przypominam sobie, żebym wygrał w Suchedniowie – stwierdził szkoleniowiec Akademii Zamojskiej Piotr Kostrubiec.
Po dziesięciu seriach spotkań Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów z dwunastoma punktami na koncie zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli. Aptekarze w tej rundzie zagrają jeszcze jeden pojedynek 21 grudnia na wyjeździe z Palmiarnią Zielona Góra.