– Mamy swoje transferowe priorytety, ale decyzji na razie żadnych nie ma – powiedział trener piłkarzy Korony Kielce Kamil Kuzera, zapytany o zimowe wzmocnienia kieleckiego zespołu.
Do „żółto–czerwonych” z całą pewnością dołączy już w styczniu lewonożny Marcel Pięczek z Puszczy Niepołomice.
– Wiemy, gdzie mamy jeszcze sporo braków i których chłopaków możemy jeszcze pchnąć wyżej. Kilku zawodników pokazało się z bardzo dobrej strony i zobaczymy, czy nic się nie wydarzy w kierunku wychodzącym. Nie zamykamy się na to, bo od dawna mówiliśmy, że transfery do innych klubów są naszą piętą achillesową. Sytuacja z pewnością mocno przyspieszy po ostatnim meczu (red. z Rakowem w Częstochowie w niedzielę, 17 grudnia). W tygodniu po lidze, a przed świętami naprawdę będzie się sporo działo – uważa Kamil Kuzera.
Marcel Pięczek, który od stycznia będzie piłkarzem Korony Kielce, może występować na lewej stronie boiska na trzech pozycjach: obrońcy, wahadłowego i pomocnika. Wychowanek Startu Łódź zagrał jesienią w czternastu meczach Puszczy Niepołomice w PKO BP Ekstraklasie, ostatni raz 10 listopada. Jego kontrakt z małopolskim klubem skończy się ostatniego grudnia.