Żywa szopka, po raz pierwszy stanęły przy ogrodzie zoologicznym w Lisowie. Jak informuje Paweł Zawadzki, właściciel placówki, budowa szopki przed świętami Bożego Narodzenia była planowana już od kilku lat, ale dopiero w tym roku udało się zrealizować to przedsięwzięcie. Wszyscy chętni mogą ja odwiedzać bezpłatnie.
– Już od dawna chcieliśmy wraz z żoną, aby przy naszym zoo stanęła szopka. Każdego roku jednak kończyło się tylko na planach. Tym razem spontanicznie, bez planowania zabraliśmy się do pracy wraz z pracownikami ogrodu. Szopka, którą zbudowaliśmy jest bardzo skromna, bo przecież Pan Jezus urodził się w właśnie w skromnych warunkach. Są w niej owce, kozy i kucyki. Czekamy jeszcze na osiołka, który niebawem powinien dojechać. Zwierzęta mają zapewnione doskonałe warunki, a na noc nie są zabierane do swoich wybiegów. Szopka jest oświetlona, w tle słychać kolędy, co tworzy klimat świąt. Chętni mogą odwiedzać szopkę codziennie w godzinach 10.00-18.00. Będzie ona dostępna co najmniej do Trzech Króli – wyjaśnia.
BRZEZINY
Żywa szopka stanie także przy kościele pw. Wszystkich Świętych w Brzezinach. Jak wyjaśnia Damian Zegadło, członek Stowarzyszenia Przyjaciół Brzezin, będzie można ją odwiedzić jedynie pierwszego dnia świąt od godziny 13.00 do 14.00. Jak dodaje, oprócz świętej rodziny i pasterzy z pewnością pojawią się zwierzęta.
– W tym roku będą między innymi owce, kozy, kucyki, króliki oraz bażanty. Być może uda się jeszcze sprowadzić jakieś ciekawe zwierzęta. Wszyscy, którzy przybędą, aby odwiedzić szopkę, zarówno dorośli, jak i dzieci będą z pewnością mogli poczuć świąteczny klimat. Ciekawostką jest, że szopka będzie się mieścić w dawnym budynku gospodarczym, który ma już ponad sto lat – zaznacza.
Damian Zegadło dodaje, że oprócz wspólnego śpiewania kolęd, odbędą się także konkursy i zabawy dla dzieci, a każdy z uczestników wydarzenia będzie mógł napić się ciepłej herbaty. Organizatorem szopki nazywanej Brzezińskim Betlejem jest Stowarzyszenie Przyjaciół Brzezin oraz redakcja pisma parafialnego Sanctus.
W tym roku przypada 800-lecie powstania żywej szopki. Tradycja została zapoczątkowana przez św. Franciszka z Asyżu, który jako pierwszy zorganizował ją we włoskim Greccio, w 1223 roku, aby zainteresować wiernych historią zbawienia.
SANDOMIERZ
W Sandomierzu rozpoczęły się przygotowania do otwarcia żywej szopki. Stajenkę ustawiono na placu Caritas Diecezji Sandomierskiej przy ul. Trześniowskiej, ale każdego roku trzeba poprawiać stan zagród i innych elementów.
Prace przygotowawcze wykonywane były od dłuższego czasu w pomieszczeniach, a teraz nastąpi montaż wyposażenia szopki. W tym roku będzie w niej więcej zwierząt, bo nie jeden, tylko dwa kucyki, a także owce, kozy, ptactwo ozdobne oraz króliki.
Ksiądz Bogusław Pitucha, dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej przypomina, że w szopce najważniejsza jest Święta Rodzina, dlatego zachęca do odwiedzania sandomierskiego „Betlejem”.
Otwarcie żywej szopki odbędzie się w najbliższy czwartek, o godzinie 16.00. Stajenka będzie dostępna do 6 stycznia.