Niezwykłą ruchomą szopkę, można oglądać w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szańcu. To tzw. szopka neapolitańska, która po raz drugi ozdobiła wnętrze świątyni, przypominając tajemnicę narodzenia.
Stajenka ma 12 metrów kwadratowych powierzchni. Znalazło się tam 18 ruchomych, mierzących około 30 cm glinianych wypalanych w piecu postaci i kilka figur stałych. Wszystkie zostały wyprodukowane w Neapolu. Pomysłodawcą powstania ruchomej szopki jest ks. Marek Tazbir, proboszcz parafii w Szańcu.
– Pojechałem do Neapolu, aby zapoznać się z tradycją szopki tamtejszej szopki. Na miejscu okazało się, że większość dostępnych figurek ma około 10 cm, a chciałem, aby były one większe. Na zamówienie wykonano figurki ok. 30 cm. W Neapolu zakupiłem postaci świętej rodziny a potem sukcesywnie pozostałe figurki byłe przysyłane z Włoch – wyjaśnia.
Jak dodaje proboszcz, aranżacją wnętrz szopki zajęli się parafianie z miejscowości Uników.
– Pięcioosobowa grupa przez dwa dni zajmowała się instalacją szopki, gromadząc wcześniej różne rekwizyty. Część z nich została wykonana specjalnie na potrzeby szopki. Gdyby nie pomoc i zaangażowanie parafian z pewnością nie byłoby możliwe tak doskonałe wyeksponowanie wszystkich postaci – zaznacza.
W centralnym miejscu jest święta rodzina, a dookoła trzej królowie kłaniają się Jezusowi. Pozostałe figury są odzwierciedleniem życia codziennego mieszkańców Szańca. Jest m.in. kuźnia, w której pracuje kowal i z której słuchać stukanie młota uderzającego w kowadło. Jest kobieta, która czerpie wodę ze studni, a także sprzedawczyni oferująca precle czy chleb. Mamy też stolarza oraz drwala, który uderza siekierą w pień.
W szopce są też zwierzęta m.in. osioł, który kiwa głową, wół je siano, są także owce. Szopkę uzupełnia miniaturowy strumyk, a wrażeń estetycznych dostarczają efekty świetlne i dźwiękowe a wszystko po to, aby jeszcze bardziej wyeksponować scenę narodzenia.
Szopka jest już gotowa, ale jej włączenie nastąpi tuż przed pasterką. Będzie ją można oglądać do uroczystości Ofiarowania Pańskiego – 2 lutego.