Ekstremalna zima zaatakuje niemal całą Europę. W Szwecji w poniedziałek temperatura obniżyła się pierwszy raz w tym sezonie niemal do -40 st. C. Nadciąga wielki mróz i śnieg, ale… najnowsze prognozy podają, że u nas nie będzie tak źle.
Środa (3 stycznia) zachmurzenie duże. Okresami opady deszczu. Temperatura maksymalna od 7°C do 9°C, w Górach Świętokrzyskich około 6°C. Wiatr umiarkowany a okresami dość silny, w porywach do 55 km/h, południowo-zachodni i zachodni.
W czwartek (4 stycznia) zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna od 6°C do 8°C, w Górach Świętokrzyskich około 5°C. Wiatr umiarkowany i dość silny, porywisty, po południu w porywach do 60 km/h, południowo-zachodni i zachodni.
Na kontynencie europejskim trawa obecnie walka między zimą a jesienią a nawet letnimi temperaturami powietrza. W ciągu najbliższych godzin granica między tymi porami będzie przebiegała przez terytorium naszego kraju.
Na kontynencie europejskim trawa obecnie walka między zimą a jesienią a nawet letnimi temperaturami powietrza. W ciągu najbliższych godzin granica między tymi porami będzie przebiegała przez terytorium naszego kraju.
Ostatnie 24 godz. na stacjach synoptycznych Starego… pic.twitter.com/Qfg8PUP8lK
— IMGW-PIB Centrum Modelowania Meteorologicznego (@IMGW_CMM) January 2, 2024
W kolejny weekend zima pokaże nam jednak swoje mroźne oblicze. Pierwszy spływ arktycznego powietrza nastąpi w okresie 4/5/6 stycznia ale obejmie on tylko Polskę północno-wschodnią. Naszą część kraju mroźny obszar obejmie dopiero od niedzieli (7 stycznia) i wtedy możliwe będą spadki temperatur do nawet -13C, a modele europejskie ICON i ECMWF widzą spadki poniżej -20 stopni.
Niewykluczone, że na dłuższe ocieplenie Europa, a zwłaszcza jej południowa i zachodnia część, poczeka nawet do trzeciej dekady stycznia. Poza tym mróz nie będzie chciał łatwo odpuścić.