Świętokrzyski Kampus Laboratoryjny Głównego Urzędu Miar może zacząć pracę.
Zgodę na użytkowanie wszystkich ośmiu budynków wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Kielcach. Piotr Ziółkowski, dyrektor generalny GUM mówi, że ta decyzja zamyka ważny etap tworzenia kampusu.
– Oznacza to, że przystępujemy do procesu uruchamiania laboratoriów. Kadra będzie teraz przygotowywana do pracy na swoich stanowiskach docelowych. Ten proces będzie trwał przez najbliższe miesiące – informuje Piotr Ziółkowski.
Zanim będzie można przeprowadzić pierwsze badania, cały obiekt trzeba najpierw dokładnie wysprzątać, bowiem część laboratoriów wymaga sterylnych warunków pracy. GUM musi jeszcze kupić część sprzętu badawczego, który trafi do Kielc. W stolicy województwa świętokrzyskiego staną między innymi dwa niezwykle dokładne zegary atomowe – fontanna cezowa przyjedzie z Poznania, a maser wodorowy ze Stanów Zjednoczonych.
Piotr Ziółkowski dodaje, że konieczne będzie też skompletowanie personelu.
– Wciąż jeszcze poszukujemy specjalistów z zakresu czasu i częstotliwości. Tutaj będą ponawiane nabory. To tyle jeśli chodzi o kadrę metrologiczną, ale musimy jeszcze zatrudnić pracowników utrzymania – zapowiada dyrektor.
Budowa Świętokrzyskiego Kampusu Głównego Urzędu Miar rozpoczęła się w 2021 roku. Na kieleckim Telegrafie stanęło 6 budynków laboratoryjnych. Będą w nich prowadzone badania z zakresu akustyki i drgań, czasu i częstotliwości, długości, masy, termometrii, metrologii interdyscyplinarnej. Powstał także biurowiec oraz budynek warsztatowy. Inwestycja kosztować będzie w sumie ponad 250 mln zł.