Ambitne plany inwestycyjne ma Muzeum Zamkowe w Sandomierzu.
Baszta znajdująca się przy wejściu na dziedziniec zostanie wyremontowana i połączona systemem piwnic z zamkiem. W ten sposób powstałoby nowe miejsce, typowe dla przyjmowania ruchu turystycznego i pomocne w jego rozładowaniu – powiedział Mikołaj Getka-Kenig, dyrektor Muzeum Zamkowego.
W baszcie działałaby kasa biletowa, księgarnia oraz szatnia. Zwiedzający przechodziliby piwnicami do sal wystawowych w zamku a wychodzili przez dziedziniec. Teraz jest jedno wejście i wyjście z zamku, co wiele komplikuje zwłaszcza w sezonie turystycznym.
Dyrektor Getka- Kenig podkreśla, że powodzenie tych planów zależeć będzie od tego, czy stan piwnic nadaje się do tego, aby je udrożnić, co dopiero będzie badane oraz od uzyskania unijnych pieniędzy na duży projekt. Remont baszty i jej połączenie z zamkiem będzie jednym z jego kilku elementów. Założenia inwestycyjne mówią także o przeprowadzeniu badań archeologicznych w obrębie baszty oraz o remoncie wnętrz zamkowych pod kątem nowych sal wystawowych.
Przypomnijmy, muzeum w ubiegłym roku kupiło nieruchomość na ul. 15 sierpnia w Sandomierzu, gdzie przeniesie swoje magazyny i biura znajdujące się teraz w zamku. Wtedy zabytkowy obiekt w całości będzie mógł być poświęcony organizowaniu wystaw.
Baszta jest rówieśniczką zamku, który był wzniesiony w XIV wieku, ale posiada także część nadbudowaną w latach 90-tych ubiegłego wieku. Prace dotyczące wzmacniania i remontu obiektu prowadzone będą pod nadzorem konserwatora zabytków.
Muzeum Zamkowe w Sandomierzu do końca czerwca tego roku przygotuje wniosek o pieniądze unijne na rozwój infrastruktury zabytkowej i nie zabytkowej, który opiewać będzie na kwotę 80 mln zł.