Poprawiony projekt budżetu województwa na 2024 rok nie został zaopiniowany przez radnych komisji budżetu i finansów sejmiku województwa. Zabrakło kworum, uprawniającego do wydania takiej opinii. W obradach komisji wzięło udział czworo radnych, aby doszło do głosowania – potrzebnych było pięcioro, bowiem skład komisji jest 9-osobowy.
Zmiany zaproponowane przez zarząd województwa w budżecie przedstawiła Maria Fidzińska-Dziurzyńska, skarbnik województwa. Mówiła między innymi o zmniejszeniu wydatków na administrację o 7,25 mln zł, przywróceniu do realizacji inwestycji drogowych z minionego roku, zabezpieczeniu pieniędzy województwa potrzebnych do zakończenia przebudowy siedziby Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach czy zwiększeniu wydatków na inne instytucje kultury.
Radni nie mieli zbyt wielu pytań dotyczących projektu. Marek Strzała z klubu PiS zapytał o zakup samochodów elektrycznych, z których w zmienionym projekcie budżetu zrezygnowano – czy ustawa nie wymusza takiego wydatku na ten rok, z kolei Andrzej Swajda z klubu PSL pytał o to, czy zarząd zabezpieczył pieniądze na program in vitro.
Wciąż nie wiadomo, jak do budżetu odniesie się opozycja, której na komisji praktycznie zabrakło. Jedyny obecny – Andrzej Swajda z klubu PSL przyznał, że jego klub nie ma jeszcze wypracowanego stanowiska.
– Jeśli chodzi o same zaproponowane rozwiązania, na pewno jakiś kierunek zarząd obrał i wyciągnął pewne wnioski. Zobaczymy, jak radni odniosą się do niego na sesji. Nasz klub spotka się przed sesją, gdy odbędą się już wszystkie komisje – mówi.
Pierwsza komisja, która obradowała w piątek – komisja rolnictwa i ochrony środowiska, budżet zaopiniowała pozytywnie przy trzech głosach pozytywnych radnych z klubu PiS i niezrzeszonego Artura Konarskiego oraz trzech wstrzymujących się głosach radnych z PSL-u.
Marszałek Andrzej Bętkowski, który był obecny na komisji budżetu i finansów mówi, że wprowadzone zmiany korespondują z oczekiwaniami radnych, jakie wyartykułowano na sesji budżetowej.
– Była prośba, by odchudzić administrację, zwiększyć pieniądze na kulturę i sport. Przywracamy też niektóre inwestycje drogowe. To wszystko w tym projekcie jest widoczne. Liczę na to, że sejmik tym razem podejdzie do budżetu bardziej obiektywnie – mówi.
Jeśli budżet nie zostanie uchwalony, przyjrzy mu się Regionalna Izba Obrachunkowa. Nawet jeśli go zatwierdzi, wydanie decyzji oznacza czas i opóźnienia w realizacji inwestycji.
Sesja, na której radni będą głosować nad projektem uchwały budżetowej, odbędzie się w poniedziałek, 29 stycznia.