Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego kwestionuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego mówiący, że postawienie mediów publicznych w stan likwidacji jest niezgodne z konstytucją.
Zdaniem Anny Myślińskiej z Koalicji Obywatelskiej minister kultury po wyroku Trybunału Konstytucyjnego oświadczył, że wyrok TK nie ma doniosłości prawnej.
– Dlatego, że wyroki wydawane z udziałem tzw. sędziów dublerów wybranych w niekonstytucyjny sposób nie mają mocy powszechnie obowiązującej i nie są ostateczne. Dopiero jak wróci konstytucyjne wybieranie sędziów, wówczas wyroki będą prawidłowe – zaznaczyła.
Edmund Kaczmarek z Polskiego Stronnictwa Ludowego stwierdził, że instytucja jaką jest Trybunał Konstytucyjny przed kilkoma laty została popsuta. Przypomniał, że za rządów PiS przez dwa lata nie drukowano orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.
Zwrócił uwagę, że w przypadku mediów publicznych pominięto Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, aby zmienić zarząd TVP i Polskiego Radia i powołano Radę Mediów Publicznych.
– Trzeba było poprawić to, co działo się w mediach, które nie realizowały misji publicznej. Może mi się nie podobać sam sposób przejęcia mediów, ale jestem przekonany, że minister Bartłomiej Sienkiewicz wie co robi – dodał.
Filip Strząbała z Nowej Lewicy podkreślił, że nie można podważać autorytetu, który nie istnieje.
– Nie ma aktualnie w Polsce legalnie i prawidłowo obsadzonego Trybunału Konstytucyjnego. – To ciało, które kiedyś było organem sądowym o najwyższej formie autorytetu wśród społeczności prawniczej i obywateli, dzisiaj nim nie jest. Było to widać po protestach po bezprawnym przejęciu tego organu przez PiS. Teraz w jednym z sondaży 46 proc. respondentów zdecydowanie nie ufa tzw. Trybunałowi Konstytucyjnemu – zwraca uwagę.
Marcin Stępniewski z Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że czymś niebywałym jest podważanie wszystkich organów państwowych. – Mamy do czynienia z podważaniem autorytetu Trybunału Konstytucyjnego, Izb Sądu Najwyższego, mamy do czynienia z podważaniem wszystkich instytucji, które nie są na rękę aktualnemu obozowi rządzącemu – wymienia.
Odnosząc się do przejęcia mediów przez obecną koalicję pytał czy normalnym jest wpuszczanie osiłków do siedziby Telewizji w Polskiej, którzy przepychają posłów i dziennikarzy, czy normalnym jest, że Prokurator Generalny na podstawie pisma bez żadnego wyroku sądu twierdzi, że Prokurator Krajowy nie jest Prokuratorem Krajowym. – Czy wreszcie zarządzanie państwem uchwałami, a nie ustawami jest czymś normalnym? – zakończył.