44-letni zamaskowany mężczyzna z nożem w ręku wtargnął do sklepu w Jarosławiu i grożąc ekspedientce zażądał wydania pieniędzy. Kobieta uciekła i zamknęła mężczyznę wewnątrz sklepu. Drzwi otworzyli policjanci, a mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące. Okazało się, że to multirecydywista.
„Z relacji kobiety wynikało, że do sklepu wszedł zamaskowany mężczyzna z nożem w ręce i grożąc jej, zarządzał wydania pieniędzy, jakie znajdowały się w kasie. Gdy sprawca wszedł za linię kas, kobieta wybiegła zza lady i zamknęła napastnika za drzwiami. Następnie wyszła ze sklepu i przytrzymując drzwi wezwała pomoc” – relacjonowała policjantka.Dodała, że kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, pokrzywdzona czekała przed sklepem, a sprawca znajdował się w środku, skąd uwolnili go dopiero policjanci, ale nie na długo. 44-letni mieszkaniec powiatu przeworskiego został bowiem zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Mundurowi zabezpieczyli nóż, którym się posługiwał mężczyzna i doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania rozboju, popełnionego w warunkach multirecydywy. Następnie decyzją sądu 44-latek trafił na trzy miesiące do aresztu.
„Przestępstwo rozboju zagrożone jest karą do 20 lat pozbawienia wolności. Ponieważ działał w warunkach multirecydywy wymiar kary może ulec zwiększeniu” – zaznaczyła policjantka.
I wyraziła słowa uznania dla ekspedientki, której postawa pozwoliła zatrzymać sprawcę. „W takich sytuacjach należy pamiętać, aby w pierwszej kolejności zawsze kierować się własnym bezpieczeństwem” – zastrzegła.