Straż pożarna tylko z nazwy. Sprawdzamy w jakich sytuacjach najczęściej interweniują ratownicy

W 2023 roku średnio co 40 min świętokrzyscy strażacy otrzymywali zgłoszenia o zagrożeniach w regionie. Łącznie podjęli ponad 13,2 tys. interwencji. Najwięcej dotyczyło miejscowych zagrożeń, takich jak wypadki czy usuwanie skutków wichur.

St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że na przestrzeni lat zmieniły się rodzaje zdarzeń, do których angażowani są ratownicy.

Czytaj również

Trudne warunki na drogach w regionie

2024-11-22

Minister Radosław Sikorski w Końskich

2024-11-21

– Obserwujemy zdecydowaną zmianę. Tak naprawdę „Strażą Pożarną” jesteśmy tylko z nazwy. Jesteśmy profesjonalną formacją ratowniczą i realizujemy szereg działań, które poszerzają wachlarz naszych działań. Zalicza się do nich walkę z epidemią i pomoc migrantom – dodaje  Marcin Bajur.

W zeszłym roku do Państwowej Straży Pożarnej w regionie trafiło 15 nowoczesnych pojazdów, za prawie 21 mln zł. Z kolei jednostki OSP otrzymały 31 samochodów za ponad 29 mln.

Nadbrygadier Krzysztof Ciosek, Świętokrzyski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że ten rok niesie szereg nowych wyzwań. Zalicza się do nich m.in. utworzenie poligonu na kieleckim stadionie.

– Procedury trwają, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Mam nadzieje, że już wkrótce będziemy zagospodarowywać ten teren tak, aby mogli ćwiczyć i trenować tam ratownicy. Chodzi tu zarówno o jednostki PSP jak i OSP – dodaje komendant.

Do tej pory, namiastką poligonu był teren przy ulicy Sandomierskiej. Nowe miejsce ma sprostać wymaganiom stawianym przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej. To minimum jeden hektar terenu, zabezpieczonego i ogrodzonego.

Podsumowanie 2023 roku odbyło dziś (środa, 21 lutego) na naradzie rocznej kadry kierowniczej, zorganizowanej w kieleckiej komendzie.