To święto jedności, przyjaźni i braterstwa – tak przypadający na czwartek (22 lutego) Dzień Myśli Braterskiej określają harcerze.
To upamiętnienie małżeństwa Roberta i Olave Baden-Powellów – założycieli skautingu.
Hm. Agnieszka Stochmal, zastępczyni Komendanta Chorągwi Kieleckiej przyznaje, że mimo upływu lat, druhowie cały czas dążą do ideałów, które zostały określone ponad 100 lat temu.
– Oczywiście, że harcerstwo zmienia się i dynamicznie rozwija, korzystając między innymi z nowoczesnych technologii. Z kolei, jeżeli chodzi o misyjną stronę ZHP, to w dalszym ciągu skupiamy się na tym, aby dobrze wychowywać młodego człowieka, zachęcając go do rozwoju – podkreśla.
Agnieszka Stochmal dodaje, że opiekunowie starają się motywować druhów do tego, aby pracowali nad sobą. Przyczyniają się do tego możliwość wchodzenia na coraz wyższe stopnie oraz sprawności.
– Drugi bardzo ważny aspekt naszej pracy to braterstwo. Chcemy, aby harcerze nawiązywali więzi społeczne zarówno w drużynie jak i poza nią, w tym w społecznościach lokalnych. To z kolei prowadzi do trzeciej wartości jaką jest niesienie pomocy drugiemu człowiekowi – podkreśla.
Agnieszka Stochmal zauważa, że druhowie korzystają z nowoczesnych technologii, jednak w ograniczonym zakresie. Telefony wykorzystywane są głównie do kontaktów, a nie do umilania czasu podczas zbiórek. W trakcie spotkań harcerze często wybierają się do lasu, w którym zaangażowani się w ćwiczenia, a ponadto nie ma tam zasięgu.
Obecnie w regionie jest około 4,5 tys. harcerzy.