Gdzieś na skraju dzisiejszego województwa świętokrzyskiego istnieje do dziś wioska, w pobliżu której szukano złóż soli. Świadczą o tym pozostałości wykopanych tam przed laty szybów i… legendy.
Bohaterem naszej opowieści jest wieś Rączki koło Dobromierza, znajdująca się dokładnie pomiędzy Kluczewskiem a Przedborzem. Wioska należała do rodu Masłomęckich. W 1540 roku mieszkało tam 10 kmieci i 3 zagrodników. Stały tam dwie karczmy, a mieszkańcy zajmowali się gospodarką leśną, rybactwem oraz pszczelarstwem. W XVII wieku właścicielami wsi stała się rodzina Karwosieckich.
Po pierwszym rozbiorze Polski, gdy nasz kraj utracił dostęp do złóż soli w Wieliczce i na Kujawach, król Stanisław August Poniatowski powołał do życia Komisję Kruszcową. Jej zadaniem miało być poszukiwanie rud metali, węgla kamiennego oraz soli. Jednym z udziałowców przedsięwzięcia był Jan Kanty Karwosiecki, właściciel Rączek.
To za jego sprawą prowadzono w okolicy poszukiwania złóż soli. Prace prowadzone były w dwóch lokalizacjach koło miejscowości. Jedno to Góry Suche, a drugie to Bukowa Góra. W tym ostatnim miejscu powstał szyb, który miał głębokość ok. 24 metrów, a jego pozostałości istnieją do dziś.
Kto odwiedzi to miejsce i spojrzy w głębię może wypowiedzieć swoje marzenie. Zgodnie z legendą jest szansa, że marzenie się spełni.
O tajemnicach miejscowości i o poszukiwaniu tam soli Radio Kielce opowiada w najnowszym odcinku słuchowiska „Wyprawa w nieznane”.