Przedwojenna austeria, dawna studnia z wierzbnickiego rynku i wielki piec – to tylko część elementów architektury miasta, które znalazły się na nowym muralu w Starachowicach.
Malowidło powstało na budynku dawnego kina Robotnik, w którym obecnie mieści się sklep wielkopowierzchniowy. Obiekt był w ostatnich miesiącach remontowany, a mural powstał we współpracy z miastem, w ramach obchodów 400-lecia lokacji Wierzbnika.
Mural zajmuje całą ścianę budynku, utrzymany jest w stonowanych kolorach sepii. Projekt powstał przy współpracy urzędników miejskich, którzy dostarczyli archiwalnych zdjęć i opisów dawnych budynków – mówi autorka obrazu Natalia Pawłowska.
– Projekt był najtrudniejszym etapem wykonania zadania, trzeba było znaleźć odpowiednie fotografie i doszukać się współczesnych analogii. Przestrzeń dawnego rynku, przy którym znajdowały się charakterystyczne dla miasta budynki jest dość niewielka, więc musieliśmy zmienić nieco perspektywę. Część z tych obiektów już nie istnieje, ale chcieliśmy dobrać te, które znajdują się przy rynku. Jest więc budynek magistratu, kamienica Gepardów, ale także kościół czy budynek dawnego przedszkola, w którym teraz znajduje się Środowiskowy Dom Samopomocy. W centrum umieściliśmy kobietę przy studni, która kiedyś stała w rynku, a później często była przedstawiana na pocztówkach ze Starachowic. Aby zachować charakter miasta, na muralu jest także wielki piec, sągi drewna nawiązujące do zakładów drzewnych czy cmentarz żydowski albo kolejka wąskotorowa. Współautorami muralu są Paweł Maciejczyk i moja córka.
Na szczycie budynku umieszczony jest napis „Witamy w Starachowicach”, jest to specjalny neon, który będzie witał podróżnych na dworcu wschodnim.
Prezydent Marek Materek przypomniał, że teren przy stacji Starachowice Wschodnie w ostatnim czasie przeszedł duże zmiany.
– Plac manewrowy dla autobusów i busów został zmodernizowany. Sam budynek dworca znalazł się na liście programu remontów, który PKP będzie realizowało w całym kraju, dodatkowo mieszcząca się obok kamienica Gepardów została wykupiona przez miasto i przejdzie renowację – wymieniał.
Koszt muralu to około 40 tys. zł, pieniądze przekazała firma Jeronimo Martes, która działa w budynku dawnego kina, ale także ZEC i Agencja Rozwoju Regionalnego.