Wczesnośredniowieczny miecz odnaleziony w lasach starachowickich został odrestaurowany i trafi do zbiorów Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach.
Miecz znaleźli wiosną ubiegłego roku eksploratorzy z Grupy Ochrony Zabytków Fort. Wówczas poszukiwacze natrafili też na grot włóczni sprzed 2 tysięcy lat.
Zgodnie z prawem, znalezione artefakty trafiły do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach i zostały poddane konserwacji.
Każda legalnie działająca grupa poszukiwawcza musi mieć podpisaną umowę z muzeum, aby tam przekazywać dobra kultury. Grupa Ochrony Zabytków Fort współpracuje ze starachowickim Muzeum Przyrody i Techniki i właśnie tam trafi miecz.
Wcześniej przekazano do placówki już dwa groty rzymskie z kultury przeworskiej, fibulę o podobnym datowaniu i kilka drobniejszych przedmiotów.
Jak mówi szef grupy eksploracyjnej Krzysztof Komisarczyk – podczas wyprawy nigdy nie wiadomo, na co można trafić, tak też było w kwietniową niedzielę 2023 roku.
– Po kilku godzinach poszukiwań kolega z grupy Trojak ze Stąporkowa odnalazł grot od włóczni. Niedługo potem mnie przypadł „strzał”. Wykrywacz zapiszczał nad mieczem, który wstępnie datowaliśmy na średniowiecze lub wczesne średniowiecze. Był wygięty, ale miał wyraźnie zachowaną rękojeść. Oba przedmioty były pokryte tzw. „patyną ogniową” – opisuje.
Jak podał Wojewódzki Urząd Zabytków po zakończeniu konserwacji, „całkowita długość miecza wynosi ok. 120 cm. Stan zachowania należy ocenić jako bardzo dobry – głowica jest kompletna, jelec bez ubytków, na osi głowni czytelne jest lekko zagłębione zbrocze. Na broni brak zdobień lub innych znaków i napisów. Wyjątkowość zabytku wynika jednak z jego bardzo wczesnej pozycji chronologicznej. Kształt miecza, jak i sposób wykonania głowicy sugerują, że możemy datować ten egzemplarz na ok. VIII wiek” – informuje urząd.
Wcześniej poszukiwacze ze Starachowic odnaleźli także nieśmiertelnik z okresu II wojny światowej należący do żołnierza Jana Święcickiego. Trzy lata temu został przekazany jego potomkom, w miejscu odnalezienia.