M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
21 uczelni i 13 krajów reprezentują studenci, którzy rozpoczną wkrótce naukę w Uniwersytecie Jana Kochanowskiego. Beata Banach-Rząca z Działu Wymiany i Współpracy Międzynarodowej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego mówi, że 60 młodych ludzi przyjechało do Kielc w ramach programu wymiany studenckiej Erasmus +.
Stefan Bunić, student IT z Banja Luki w Bośni i Hercegowinie wybrał UJK, bo po prostu lubi Polaków. Trenuje ju-jitsu i zawodników z naszego kraju poznał podczas turniejów. Stefan nie ukrywa, że jest pod wrażeniem kampusu, znacznie większego niż ten, którym dysponuje jego uczelnia. Z Bośni i Hercegowiny przyjechał również Petar Stefanović, na co dzień student biotechnologii. Jak mówi, wybrał UJK i Kielce, bo mają świetną lokalizację.
– Myślę, że Polska to bardzo ciekawy kraj. Poza tym język polski jest podobny do serbskiego. Z Kielc jest blisko do innych europejskich stolic, na przykład Pragi. Można wszędzie dojechać pociągiem, a bilety nie są drogie. Pierwsze wrażenie dotyczące Kielc mam naprawdę świetne. Są tu sympatyczni ludzie, mam fajnych współlokatorów – opowiada Petar.
Bianca, Giacomo i Vittorio na co dzień studiują medycynę w uniwersytecie w Veronie. Najbliższy semestr spędzą w Kielcach. Zapewniają, że na pierwszy rzut oka i miasto i uczelnia bardzo im się podobają.
– Słyszeliśmy wiele dobrych opinii o UJK od naszych znajomych, którzy tu wcześniej studiowali – mówi Bianca. Giacomo dodaje, że kluczowe dla nich był fakt prowadzenia kierunku lekarskiego w języku angielskim. – Polski jest trudny, nie bylibyśmy w stanie się uczyć – tłumaczy.
Vittorio podkreśla, że jest pod wrażeniem nowoczesnego sprzętu, do którego mają dostęp studenci z Kielc. – Jestem pewien, że dzięki nauce tu poprawimy swoje praktyczne umiejętności – zapewnia.
UJK prowadzi nabór studentów z Kielc, którzy w ramach programu Erasmus + chcą wyjechać na studia lub praktyki zagraniczne. Do wyboru są uczelnie w każdym kraju Unii Europejskiej, ale są też miejsca w uniwersytetach w Stanach Zjednoczonych i Japonii.
