Stadion lekkoatletyczny im. Leszka Drogosza w Kielcach znów jest otwarty dla wszystkich miłośników sportu. Z obiektu po zimowej przerwie ponownie mogą korzystać sportowcy-amatorzy. Tymczasem nadal nie wiadomo, co z uszkodzoną gumową nawierzchnią.
Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach przypomina, że obiekt jest otwarty cały czas dla klubów i członków stowarzyszeń sportowych. Od dzisiaj (piątek, 1 marca) mogą z niego korzystać także osoby indywidualne. Nadal nie wiadomo, czy udało się naprawić gumową nawierzchnię, która ulegała wybrzuszaniu pod wpływem wilgoci.
– Zobaczymy, jak będzie wyglądać sytuacja, gdy zrobi się cieplej. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Jednak jeśli się okaże, że poziom tych usterek jest taki sam, jak w ubiegłym roku, to będziemy musieli rozważyć wezwanie wykonawcy – stwierdza.
Dyrektor MOSiR przypomina, że w ubiegłym roku na nowej nawierzchni bieżni wykonywano odwierty w celu odessania skraplającej się pary wodnej. W miejscach, gdzie pojawiało się najwięcej wody, wycinano i przyklejano nowe pasy nawierzchni.
– Wszystko wskazuje, że powinno być lepiej. Jednak nie mamy 100 procent pewności, że problem rozwiązano. Gwarancja na wykonane prace obowiązuje trzy lata. W związku z tym mamy jeszcze dwa lata, by wyegzekwować od wykonawcy usunięcie wady – dodaje.
W przypadku wykrycia dalszych problemów z nawierzchnią możliwy jest jej całkowity demontaż i ponowne ułożenie. Jednak takie rozwiązanie oznaczałoby wyłączenie obiektu z użytku na rok. Wartość prac naprawczych, jakie poniósłby wykonawca, mogłaby wynieść co najmniej 1,5 mln zł. Przemysław Chmiel podkreśla, że jest to ostateczność.
Remont stadionu rozpoczął się w maju 2022 roku, a zakończył po 10 miesiącach. Inwestycje zrealizowano za kwotę 7,5 mln zł, z czego 2 mln zł miasto otrzymało w ramach dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki.