Modernizacja infrastruktury drogowej i chodników, nowe miejsca rekreacji i wypoczynku, a także przebudowa Placu Wolności. W porządku marcowej sesji rady miasta znajdzie się projekt uchwał w sprawie przyjęcia Gminnego Programu Rewitalizacji Kielce na lata 2024-2030. Podjęcie uchwały oznacza pozyskanie pieniędzy na modernizację najbardziej zdegradowanych obszarów w centrum i na dawnych kieleckich osiedlach komunalnych.
Samorząd na realizację tego przedsięwzięcia ma dostać prawie 40 mln zł z programu Fundusze dla Świętokrzyskiego. Obszar rewitalizacji stanowi 3,5 proc. powierzchni miasta i jest zamieszkany przez 17 proc. mieszkańców, czyli przeszło 31 tys. ludzi.
Artur Hajdorowicz, dyrektor wydziału urbanistyki i architektury w kieleckim ratuszu przypomina, że rewitalizacja docelowo ma objąć Śródmieście, Szydłówek, Uroczysko oraz Czarnów. Celem rewitalizacji jest m.in. poprawa jakości życia mieszkańców, modernizacja infrastruktury miejskiej, rozwój biznesu i lokalnej przedsiębiorczości.
– Projekty dotyczą głównie budowy nowych placów zabaw, urządzeń rekreacyjno-sportowych, nowych instalacji, terenów zielonych. To także remonty dróg, chodników czy powstanie nowego oświetlania ulicznego i monitoringu. Czyli wszystko to, co w wielu miejscach na dawnych osiedlach komunalnych wymaga poprawy – tłumaczy.
– Rewitalizacja ma być przeprowadzona na os. Szydłówek, w rejonie ul. Wiśniowej, Zamenhoffa, Miodowej, na os. Czarnów. A także w rejonie ul. Winnickiej, Astronautów i Źródłowej – wylicza urzędnik.
Do realizacji wskazano 36 projektów. Największym i najdroższym przedsięwzięciem jest zgłoszona przez urząd miasta przebudowa płyty Placu Wolności. Wartość inwestycji jest szacowana na prawie 26 mln zł. Unijne dofinansowanie nie może być jednak wykorzystane na budowę podziemnego parkingu. Artur Hajdorowicz dodaje, że podziemne miejsca dla pojazdów mają powstać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
– Jest to ostatnia tak duża inwestycja w śródmieściu. W ramach tego programu poza śródmieściem rewitalizacja obejmie też dawne osiedla komunalne, gdzie stan infrastruktury od kilkudziesięciu lat jest fatalny. Zadania zgłoszone w tym programie, poza Placem Wolności, są projektami przygotowanymi przez kielczan – mówi urzędnik.
Pierwotnie urzędnicy zapowiadali, że dokument zostanie podjęty na grudniowej sesji w 2023 roku. Jednak na przeszkodzie stanęła Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która nadal nie podjęła decyzji w sprawie opracowania prognozy oddziaływania na środowisko samego programu rewitalizacji.
Kolejnym krokiem będzie wydanie opinii przez urząd marszałkowski, a następnie podjęcie przez miejskich radnych uchwały w sprawie zasad wyznaczania składu oraz działania komitetu rewitalizacji. W optymistycznym scenariuszu cała procedura ma zakończyć się wpisaniem w czerwcu tego roku programu rewitalizacji do wykazu programów rewitalizacji województwa świętokrzyskiego.
Projekt uchwały zostanie przedstawiony radnym na sesji, w czwartek 14 marca.