Książka „Limeryki o Wisławie Szymborskiej” została wydana przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną im. Witolda Gombrowicza w Kielcach. Jest pokłosiem konkursu literackiego, który był jedną z form świętowania roku poetki.
Wybór formy literackiej, jaką jest limeryk nie był przypadkowy – wyjaśnia Andrzej Dąbrowski, dyrektor kieleckiej książnicy.
– Limeryk był formą lubianą przez Wisławę Szymborską. Z relacji ludzi, którzy ją znali, przebywali z nią częściej wynika, że lubiła żart w życiu. Te limeryki były właśnie częścią takiego poetyckiego żartu. Pisała je wymyślając różne, absurdalne sytuacje. Pojawiały się w nich różne znane postaci z polskiego życia, albo z jej otoczenia. Sięgała po tematy związane z wyjazdami, podróżami, miejscami, w których była, a czasami też z miejscami, w których nie była, ale mieściły się w formule limeryka – opisuje.
Limeryk jest groteskowym, abstrakcyjnym utworem o ściśle określonej formie. Krótki, zbudowany z pięciu wersów, o układzie rymów – aabba.
Konkurs na „Limeryki o Wisławie Szymborskiej” okazał się sukcesem. Jak tłumaczy Andrzej Dąbrowski, złożyło się na to kilka powodów.
– Po pierwsze, wpisał się limerykowe upodobania Wisławy Szymborskiej, a po drugie zyskał zainteresujecie tych, którzy w Polsce bawią się w pisanie limeryków. Każdy z uczestników przesyłał dwa, czasami nawet trzy limeryki. Łącznie nadeszło około 650 utworów – mówi.
Spośród tych propozycji wyborem najlepszych utworów zajęła się trzyosobowa komisja konkursowa. Przewodził jej Wojciech Bonowicz, redaktor wydawnictwa „Znak”, który dba w wydawanie tekstów m.in. Wiesława Myśliwskiego, ale również sam pisze książki, biografie oraz poezję. W jury znaleźli się też prof. Janusz Detka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kiecach oraz Andrzej Dąbrowski, dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Kielcach, z wykształcenia polonista, który prywatnie także pisuje limeryki.
Ponad 50 najlepszych utworów znalazło się w książce „Limeryki o Wisławie Szymborskiej”, która właśnie została wydana. Publikację wstępem opatrzył Wojciech Bonowicz, opisując specyfikę limeryku oraz wskazując, jak tę formę potraktowali uczestnicy konkursu.
Pierwszą nagrodę zdobył Paweł Gołuch za utwór „Znany krytyk”:
Upuściła raz kartkę krakowska noblistka.
Widział to znany krytyk. Uznał, że skorzysta.
Podniósł, czyta, krzyczy: „Brawo!
Jaki piękny wiersz, Wisławo!”
A Szymborska: „Głuptasie… to zakupów lista”.
Książkę, w wersji tradycyjnej, można wypożyczyć w Wojewódzkiej Bibliotece Wojewódzkiej w Kielcach natomiast w formie cyfrowej jest dostępna w Świętokrzyskiej Bibliotece Cyfrowej.