Kamil Suchański, kandydat na prezydenta Kielc oficjalnie zaprezentował liderów listy wyborczej swojego komitetu „Suchański Bezpartyjni Koalicja dla Kielc”, którzy walczyć będą o mandaty radnych miejskich. Mówi, że to osoby posiadające kompetencje, talenty i doświadczenie zawodowe, które mogą zostać wykorzystane dla rozwoju miasta.
Jedną z takich osób ma być Jacek Kiełb, były reprezentant Polski, a także były kapitan Korony Kielce, z którą związany był przez 15 lat. Sportowiec w rozmowie z Radiem Kielce przyznaje, że postanowił kandydować do rady miasta po namowie Kamila Suchańskiego. Dodaje przy tym, że podziela jego poglądy w kwestii rozwoju Kielc.
– Przez wiele lat grałem w piłkę. Przez ten czas dostawałem niejednokrotnie wsparcie od wielu osób, nie tylko kibiców. Często mówiłem, że jeśli będą mógł to się za to odwdzięczę. To jest właśnie ta okazja. Chcę wyjść do ludzi. Chcę im pokazać, że też jestem rodzicem. Też jestem kielczaninem i kocham zarówno to miasto, jak i region. Wiem, że jest wiele spraw, które można i trzeba poprawić. Tak by każdy z nas mógł być dumny z Kielc – mówi.
Jacek Kiełb deklarował, że – jeśli zdobędzie mandat – będzie zabiegał o rozwój sportu w Kielcach. Zarówno tego amatorskiego, jak i profesjonalnego. Zastrzega przy tym, że nie chce skupiać się wyłącznie na tej tematyce.
– Nie chciałbym, aby wiązano mnie wyłącznie z Koroną Kielce. Oprócz sportu w mieście jest do zrobienia wiele innych rzeczy. Bez wątpienia dotyczy to infrastruktury drogowej, czy zaniedbanych obiektów oświatowych. Odpowiedzią na problemy jest „Plan dla Kielc” Kamila Suchańskiego. To człowiek, który gra fair play, a jego wizja przyszłości miasta jest z pewnością godna uwagi – zachwalał Jacek Kiełb.
Na liście bezpartyjnych kandydatów do rady miasta znalazło się również miejsce dla działaczy partii politycznych. Wśród nich można wskazać m.in. Dawida Lewickiego, który do tej pory – bezskutecznie – próbował swoich sił w wyborach samorządowych oraz parlamentarnych. Lider świętokrzyskiej Nowej Nadziej, która współtworzy w sejmie Konfederację stwierdza, że od wielu lat łączą go z Kamilem Suchańskim podobne poglądy na kwestie gospodarcze.
– Wielokrotnie jednym głosem mówiliśmy m.in. o potrzebie obniżenia podatków. To właśnie kwestie gospodarcze powinny być najważniejsze dla naszego miasta. Przypomnę, że mieszkańcy Kielc oraz regionu świętokrzyskiego zarabiają najmniej spośród wszystkich miast wojewódzkich oraz województw. Jesteśmy pod tym względem najbiedniejsi. Pora to zmienić – wskazuje.
Działacz Konfederacji dodaje, że tym co przekonało go do współpracy z Kamilem Suchańskim jest determinacja w dążeniu do zmiany sytuacji Kielc.
– Mieliśmy już prezydentów, którzy zarówno mentalnie, jak i wiekowo byli emerytami. My jednak potrzebujemy nowej nadziei, wiary i determinacji, którą reprezentuje właśnie Kamil Suchański. Z pewnością będzie musiał poświęcać codziennie kilkanaście godzin pracy dla Kielc, jednak my będziemy mu w tym pomagać. Wierzymy w sukces oraz w to, że poprze nas jak najwięcej mieszkańców miasta. Tak, aby to Kielce mogły cieszyć się mianem lidera rozwoju w regionie, o co w ostatnich latach było bardzo trudno – tak Suchańskiego zachwalał Lewicki.
Liderami list są: w okręgu numer 1 (Śródmieście, Sady, Szydłówek) – Marcin Solakiewicz, w okręgu numer 2 (Ślichowice, Czarnów, Niewachlów, Herby) – Jacek Kiełb, w okręgu numer 3 (Świętokrzyskie, Na Stoku, Uroczysko) – Kamil Suchański, w okręgu numer 4 (KSM, Barwinek) – Dawid Lewicki, a w okręgu numer 5 (Białogon, Podkarczówka, Pakosz) – Kamil Kamiński.