Konfiskata samochodu za jazdę pod wpływem alkoholu. To restrykcyjne rozwiązanie wchodzi w życie już w czwartek, 14 marca.
Samochody i motocykle stracą te osoby, które będą je prowadzić mając co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi. Z kolei pijani kierowcy, którzy spowodują kolizję lub wypadek stracą pojazdy mając już nawet 1 promil alkoholu we krwi.
Paweł Pawlik, instruktor nauki jazdy zwraca uwagę, że każda ilość alkoholu wpływa na zachowanie kierowcy.
– Dosyć mocno ogranicza nasze zdolności motoryczne, które mają bezpośredni wpływ na naszą koncentrację oraz na czas reakcji, który jest determinującym elementem w trakcie prowadzenia pojazdów – dodaje.
Paweł Pawlik ocenia, że zmiana, która wchodzi w życie w czwartek może wpłynąć na zachowanie kierowców.
– Osoba, która będzie chciała wsiąść za kierownicę „na podwójnym gazie” dwa razy się zastanowi. Konfiskata samochodu niesie za sobą duże konsekwencje, chociażby finansowe. Ponadto, takie zachowanie będzie piętnowane przez całą rodzinę – dodaje.
Zgodnie ze zmianami, gdy policja zatrzyma pijanego kierowcę, pojazd będzie zatrzymany na siedem dni. Następnie prokurator podejmie decyzję o zabezpieczeniu samochodu, a sąd w kolejnym etapie orzeknie jego przepadek na rzecz Skarbu Państwa.
Sąd może jednak zastosować inną karę w trzech przypadkach. Jeśli pojazd nie należy do kierowcy albo został uszkodzony – wówczas decyduje o przepadku równowartości pojazdu. Natomiast, gdy pojazd jest służbowy – kierowca zostanie ukarany grzywną w wysokości od 5 do 60 tys. zł, która zostanie przekazana na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym.
Do tego tematu wrócimy na antenie Radia Kielce w Punktach Widzenia. Zapraszamy o 16.30.