Niepokojący wpis na fanpage’u Macieja Burszteina, radnego, kandydata na prezydenta Kielc sprowokował pytania o jego dalszy udział w kampanii wyborczej. Jego sztabowcy uspokajają: Maciej nie wycofuje się, ani nie ograniczy kampanii.
„Są takie chwile, że kampania, wybory, sesja Rady Miasta, obowiązki, umówione spotkania, wszystko schodzi na drugi plan. Zdrowie jest największą wartością, jaką mamy w życiu. Badajcie się, dbajcie o siebie i nie zapominajcie o tym, co najważniejsze. Jeśli gdzieś nie dojechałem, nie odbierałem telefonu, nie odpowiedziałem na wiadomości, to przepraszam, ale mój świat na chwilę się zatrzymał” – czytamy na fanpage’u Macieja Burszteina.
– Ta informacja jest wyłącznie wyjaśnieniem, dlaczego Maciej nie mógł uczestniczyć w drugiej części sesji Rady Miejskiej w Kielcach oraz o tym, że dzisiejsze aktywności i spotkania z mieszkańcami się nie odbędą. Maciej po prostu dwa dni oddaje rodzinie, która tego potrzebuje. Każdy ma w życiu takie chwile – informuje Ewelina Jastrzębska ze sztabu wyborczego Macieja Burszteina.