Starachowiccy policjanci po raz kolejny przejęli znaczne ilości narkotyków. Zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który był już notowany za posiadanie środków odurzających. Decyzją sądu zatrzymany najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
W środę rano, w Starachowicach policjanci zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem. 40-letni mieszkaniec gminy Brody podczas czynności zachowywał się bardzo nerwowo. Okazało się, że powodem zdenerwowania były posiadane przez niego zakazane substancje. Policjanci znaleźli przy mężczyźnie torebkę foliową z białym proszkiem. Następnie w miejscu jego zamieszkania oraz w pomieszczeniach gospodarczych i na przyległym terenie rozpoczęto przeszukanie. Funkcjonariusze znaleźli dwa słoje zakopane w ziemi. Łącznie zabezpieczyli ponad 260 gramów białego proszku, który po przebadaniu okazał się amfetaminą oraz 35 gramów suszu roślinnego, wstępnie zweryfikowanego jako marihuana. Mieszkaniec gminy Brody został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu na trzy miesiące.
Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi mu do 10 lat więzienia.