Będziemy na całym świecie kupować jeszcze więcej broni dla Ukrainy – zapowiedział w piątek (15 marca) w Berlinie kanclerz Niemiec Olaf Scholz po szczycie Trójkąta Weimarskiego. Uznaliśmy, że pomoc dla Kijowa musi być natychmiastowa i tak intensywna, jak to tylko możliwe – oświadczył premier Donald Tusk.
Rozmowy w formacie Trójkąta Weimarskiego z udziałem: premiera Donalda Tuska, kanclerza Niemiec Olafa Scholza i prezydenta Francji Emmanuela Macrona odbyły się w piątek w Urzędzie Kanclerskim w Berlinie.
Na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu Scholz powiedział, że rozmowy w Berlinie dotyczyły tego, jak można jeszcze bardziej wesprzeć Ukrainę. „Uzgodniliśmy dziś kilka głównych obszarów m.in. od teraz będziemy kupować jeszcze więcej broni dla Ukrainy, a mianowicie na całym rynku światowym, co jest dobrą poprawą. Po drugie rozbudujemy produkcję sprzętu wojskowego, także przez współpracę z partnerami w Ukrainie. Po trzecie powołamy w ramach formatu Ramstein nową koalicję zdolności na rzecz dalekosiężnej artylerii rakietowej” – ogłosił Scholz.
Dodał, że po czwarte „również w ramach UE wzmocnimy nasze wsparcie”. „W tym celu w tym tygodniu w Brukseli podjęliśmy bardzo ważne decyzje, Europejski Instrument na Rzecz Pokoju otrzyma 5 mld euro, aby świadczyć dalsze wsparcie wojskowe na rzecz Ukrainy w tym roku i aby wzmocnić misję szkoleniową UE” – powiedział kanclerz Niemiec. „Poza tym, jeśli chodzi o nadzwyczajne zyski z rosyjskich aktywów, które są zamrożone w Europie, to wykorzystamy je, aby wesprzeć finansowo zakup broni dla Ukrainy” – dodał Scholz.
Jednocześnie ocenił, że Trójkąt Weimarski jest „bardzo ważnym znakiem naszej jedności”. „A jedność jest tak ważna, nasze trzy państwa należą do państw udzielających największej pomocy dla Ukrainy w walce przeciwko imperialistycznemu agresorowi – Rosji – pod względem politycznym, wojskowym i finansowym. Stoimy ściśle i niezłomnie u boku Ukrainy” – zadeklarował.
Również szef polskiego rządu zapewnił: „Dzisiaj mówiliśmy jednym głosem, przede wszystkim o sprawach bezpieczeństwa naszego kontynentu, naszych państw, a to wszystko oczywiście w kontekście wojny”. „Mamy identyczne zdanie, jeśli chodzi o ocenę, kto ponosi pełną odpowiedzialność za eskalację napięcia, kto ponosi pełną odpowiedzialność za tragiczne zdarzenia w Ukrainie, kto jest agresorem i kto zasługuje na naszą bezwzględną pomoc” – powiedział Tusk.
Polski premier podziękował kanclerzowi Niemiec i prezydentowi Francji, za to, że „bez żadnej zbędnej zwłoki, bez żadnych czasami typowych dla polityki targów czy wahań uznaliśmy, że pomoc dla Ukrainy musi być natychmiastowa i tak intensywna, jak to tylko możliwe”. „Chcemy wydać nasze pieniądze, chcemy pomóc na wszystkie możliwe sposoby, tu i teraz, tak, żeby sytuacji Ukrainy w najbliższych tygodniach i miesiącach poprawiła się, a nie pogorszyła” – zaznaczył.
Według Tuska podczas spotkania rozmawiano także o relacjach transatlantyckich. „Podzieliłem się z moimi przyjaciółmi refleksjami po pobycie w Waszyngtonie. Mamy tutaj też pełną zbieżność poglądów. Europa i my, jako Trójkąt Weimarski, czujemy się odpowiedzialni za jak najlepszą przyszłość relacji transatlantyckich i równocześnie mamy świadomość, wyciągamy z tego konsekwencje, że nikt i nic nie zdejmie z nas, Europejczyków, odpowiedzialności za nasze bezpieczeństwo, za naszą przyszłość. Dlatego jesteśmy też przekonani, że niezależnie od różnych scenariuszy politycznych im silniejsza Europa, tym większa szansa dla Ukrainy i tym lepsze relacje dziś i w przyszłości także te transatlantyckie” – podkreślił szef polskiego rządu.
Jak mówił, „silna, zjednoczona Europa jest pożądanym, najlepszym możliwym partnerem dla wszystkich bez wyjątku na świecie, w tym oczywiście także dla Stanów Zjednoczonych”.
O kontynuacji wsparcia dla Ukrainy i narodu ukraińskiego tak długo, jak będzie to potrzebne zapewniał także prezydent Francji. „Nigdy nie będziemy podejmować żadnych inicjatyw dążących w stronę eskalacji” – zaznaczył. „Mamy spójne podejście do konfliktu w Ukrainie” – podkreślił Macron. „Zrobimy wszystko, co będzie koniecznie i tak długo, jak będzie to konieczne, aby Rosja nie mogła wygrać wojny z Ukrainą. Będziemy kontynuować nasze wsparcie dla Ukrainy i narodu ukraińskiego tak długo, jak będzie to potrzebne” – zapewnił prezydent Francji.
„Nigdy nie będziemy podejmować żadnych inicjatyw dążących w stronę eskalacji” – zadeklarował. „Nasza determinacja jest niezwykle istotna” – dodał Macron. „Mamy także wspólne przekonanie, że nasze bezpieczeństwo i przyszłość są stawką w grze tego, co dzieje się w Ukrainie” – powiedział francuski prezydent. Jednocześnie zapewnił o solidarności z Ukrainą. „Z determinacją będziemy przeciwstawiać się napastniczej wojnie Rosji” – zadeklarował.
Macron przypomniał także o ustaleniach, podjętych 26 lutego w Paryżu po wielostronnych rozmowach plenarnych poświęconych wojnie w Ukrainie i wsparciu dla tego kraju. „Już w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie naszych ministrów obrony, którzy będą rozmawiać o kwestiach operacyjnych. Chcemy nadal uczynić postępy, jeśli chodzi o wspomnienie naszej obronności i naszej pomocy” – przekazał prezydent Francji.
„Jest trudny moment, chcemy stanąć na wysokości zadania. Dziś jesteśmy zdeterminowani i zjednoczeni, patrzymy trzeźwo na sytuację w Ukrainie” – powiedział Macron. Podkreślił, że nie można pozwolić na to, by Rosja wygrała i pokonała naród ukraiński.
Polski premier poinformował, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Francji Emmanuel Macron przyjęli jego zaproszenie, by odwiedzić Polskę wczesnym latem. „Będziemy was serdecznie witali wczesnym latem i będziemy mieli okazję do podsumowania tego, co zrobiliśmy i do przedstawienia kolejnych wspólnych planów. Jeszcze raz bardzo dziękuję. To jest dobry, nowy początek, nowe otwarcie Trójkąta Weimarskiego. To będzie naprawdę świetny format i wszyscy na tym skorzystają” – podkreślił Tusk.
Premier relacjonował, że podczas rozmów poruszono również m.in. kwestię handlu z Ukrainą. „Jak wiecie, w Polsce mamy z tym dość szczególne problemy. Chciałem bardzo podziękować za zrozumienie mojej argumentacji i za gotowość do wspierania polskiego punktu widzenia w czasie naszych rozmów w Brukseli” – powiedział Tusk.
„Poinformowałem pana prezydenta i pana kanclerza, że współpraca z Komisją (Europejską) w tej kwestii jest naprawdę dobra. Jestem zadowolony z pierwszych efektów, ale jeszcze raz dziękuję za zrozumienie, bo to są trudne sprawy. Dzięki wam one prawdopodobnie znajdą lepsze rozwiązanie z punktu widzenia Europy, Polski i Ukrainy” – zaznaczył.
Premier Donald Tusk po wtorkowym spotkaniu w Białym Domu z prezydentem USA Joe Bidenem, w którym uczestniczył też prezydent Andrzej Duda, zapowiedział, że w Berlinie będzie rozmawiał z przywódcami Francji i Niemiec o sytuacji związanej ze wspieraniem Ukrainy i blokowaniem pakietu wsparcia przez amerykański Kongres.