Pod koniec marca premier Donald Tusk ogłosi projekt i założenia bonu senioralnego, który następnie skierowany zostanie do prac legislacyjnych – zapowiedziała dziś (16 marca) Marzena Okła-Drewnowicz, minister ds. polityki senioralnej.
Jak informowaliśmy, bon to forma wsparcia osób starszych, które potrzebują całodobowej opieki.
– Bon senioralny będzie skierowany do rodziny, która jest aktywna zawodowo, a której bliska osoba wymaga opieki w miejscu zamieszkania. Samorząd dostanie pieniądze na zorganizowanie takiej usługi, wsparcia o charakterze opiekuńczym dla bliskiej osoby. To będą usługi, które zaspokoją podstawowe czynności życiowe – mówi Marzena Okła-Drewnowicz.
Usługi zawarte w bonie senioralnym, to m.in. pielęgnacja, higiena, pomoc przy zrobieniu zakupów, przygotowanie posiłków dla osób starszych, czy umożliwienie im kontaktu z otoczeniem. Bliscy takiej osoby muszą jednak być aktywni zawodowo i tej opieki nie mogą sprawować osobiście. Maksymalna kwota bonu wyniesie połowę minimalnego wynagrodzenia, czyli 2150 zł.
Rząd planuje również wprowadzić tzw. wdowią rentę, dodała Marzena Okła-Drewnowicz.
– Ten projekt ustawy jest po pierwszym czytaniu w Sejmie. Teraz trafił do komisji polityki społecznej i rodziny i tam trwają nad nim prace. To jest dodatek dla wdowy, czy też wdowca w sytuacji, gdy współmałżonek umiera. Tą częścią świadczenia po zmarłym współmałżonku, seniorka lub senior będą mogli dysponować – mówi Marzena Okła–Drewnowicz.
W ramach wdowiej renty, senior, który straci współmałżonka, oprócz własnej emerytury będzie mógł pobierać 50 proc. świadczenia, do którego był uprawniony zmarły mąż lub żona. Wdowia renta zakłada także możliwość pobierania renty rodzinnej po zmarłym małżonku w całości wraz z 50 proc. własnej emerytury. Proponowana wdowia renta nie będzie jednak mogła być wyższa niż 7,6 tys. zł brutto miesięcznie.