Rolnicy po raz kolejny protestują w centrum Kielc. Przez cały dzień zablokowana jest al. IX Wieków Kielc, od skrzyżowania z ulicą Warszawską do ronda im. Gustawa Herlinga – Grudzińskiego.
Z pierwszych informacji wynikało, że blokada rozpocznie się już przy ulicy Radiowej, jednak trwają negocjacje z rolnikami, aby ten fragment był przejezdny.
Utrudnienia mają potrwać do północy z czwartku na piątek.
Jeden z organizatorów protestu, Tadeusz Kaleta, rolnik z gminy Górno przypomina, że czwartkowa (21 marca) blokada w centrum Kielc, to kontynuacja protestu, który rozpoczął się wczoraj o godzinie 7.00 na drogach wyjazdowych do miasta. Dzisiaj rano protestujący przyjechali na al. IX Wieków Kielc.
– Protestujemy pokojowo. Maszyny są ustawione na ulicy, jednak jest zapewniony „korytarz życia”, a także przejazd dla komunikacji zbiorowej. Staramy się protestować w sposób jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców miasta tak, aby uszanowali nasz sprzeciw i nasze racje – mówi Tadeusz Kaleta.
Rolnik przyznaje, że uczestnicy mają ze sobą materiały happeningowe, jednak nie są one obecnie wykorzystywane.
– Zdajemy sobie sprawę z faktu, że później moglibyśmy ponieść konsekwencje prawne, a nie chcemy do tego dopuścić. Chcemy protestować pokojowo – dodaje.
Jeden z uczestników informuje, że bierze udział w proteście, ponieważ sprzeciwia się wprowadzeniu tzw. Zielonego Ładu.
– Chcę wspierać osoby, które prawdziwą ekologią zajmują się od najmłodszych lat, a nie są biznesmanami, którzy chcą na tym zarabiać – mówi.
Podobnego zdania jest rolnik Krzysztof.
– Zielony Ład wykończy całe polskie rolnictwo i nie tylko. To dotyczy każdego z nas. Wystarczy usiąść i o tym poczytać – zaznacza.
Nad bezpieczeństwem czuwają służby mundurowe. Ponadto policjanci kierują na objazdy przez alternatywne ulice.
Na razie nie wiadomo czy będą kolejne protesty.