Żółwie błotne zniknęły z naszego krajobrazu kilkadziesiąt lat temu, ale już niedługo widok tych gadów na łonie natury nie powinien nikogo dziwić.
Naukowcy z ośrodka przyrodniczego w Umianowicach pracują nad odtworzeniem ich populacji w regionie. Można było je spotkać jeszcze w latach 90. ub. wieku. Niestety, przez działalność drapieżników i człowieka wyginęły na tym terenie.
Jak przypomina Dariusz Wiech z Zespołu Świętokrzyskich I Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych, w grudniu zeszłego roku do ośrodka przyrodniczego w Umianowicach przywieziono 50 malutkich żółwi, które trafiły tam z Poleskiego Parku Narodowego. Od momentu przyjazdu żółwiki są pod stałą kontrolą weterynarza i urosły już niemal czterokrotnie.
– Nasz rekordzista potrafił w tym czasie uzyskać masę 36 gramów, kiedy to w momencie ważenia, tuż po przybyciu do placówki ważył zaledwie 7 gram. Staramy się, aby pokarm dla żółwi był bardzo różnorodny. Głownie stanowią go ryby, ale musimy także zwracać uwagę, aby był on bogaty w witaminę A, niezbędną do prawidłowego rozwoju – wyjaśnia.
By stworzyć zwierzętom odpowiednie warunki do życia, przyrodnicy przeprowadzili szereg prac hydrologicznych, dzięki którym udało się odtworzyć podmokły charakter łąk nieopodal Umianowic. Prace te wykonano w ramach projektu „Life 4 Delta” zakończonego kilka miesięcy temu.
– Został wykopany staw, w którym zasadzone zostały różne gatunki roślin w tym miedzy innymi moczarka. Stanie się on środowiskiem życia dla żółwi w kolejnym etapie ich życia, gdzie bez ingerencji człowieka i zagrożenia ze strony drapieżników będą samodzielnie zdobywać pokarm. Zaprojektowaliśmy i zbudowaliśmy także specjalną wyspę z bezpośrednim dostępem do wody, tak aby stworzyć jak najlepsze warunki do rozrodu – podkreśla.
Żółwie na wolność trafią prawdopodobnie we wrześniu. Jesienią do placówki w Umianowicach trafi kolejnych 100 małych żółwików. Przyrodnicy mają nadzieję, że dzięki podjętym działaniom uda się odtworzyć populację żółwia błotnego na Ponidziu.
Żółw błotny to jedyny gatunek żółwia żyjący naturalnie w Polsce. Jest gadem nizinnym, a jego środowiskiem życia jest woda, którą opuszczają tylko samice w celu złożenia jaj. Zamieszkuje nieduże, zarastające jeziorka, leśne oczka wodne, bagna, gęsto zarośnięte i trudno dostępne starorzecza oraz wolno płynące rzeczki z gęstą roślinnością. Jest drapieżnikiem, poluje i odżywia się wyłącznie pod wodą. Zjada owady wodne i ich larwy, ślimaki, małże, kijanki, żaby, małe ryby. Większość czasu spędza w wodzie, ale oddycha powietrzem atmosferycznym za pomocą płuc. Pod powierzchnią wody może przebywać nawet do jednej godziny. Zimuje zagrzebany głęboko w mule na dnie zbiornika wodnego przez około 5 miesięcy. Ze snu budzi się w kwietniu lub maju, w zależności od pogody.