56-letnia ostrowczanka padła ofiarą oszustów podających się za analityków finansowych, pośredniczących w transakcjach na giełdzie surowców naturalnych.
Przestępcy manipulując kobietą, skłonili ją do wykonania przelewu 250 dolarów celem otworzenia rachunku maklerskiego. Kiedy z konta ostrowczanki zniknęło 10 tys. złotych, uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszustów.
W miniony piątek, 22 marca do Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim zgłosiła się 56-letnia mieszkanka miasta i złożyła zawiadomienie o oszustwie. Jak wynikało z jej relacji, kilka dni temu na jednym z portali społecznościowych znalazła ogłoszenie dotyczące inwestycji w surowce naturalne. Po wypełnieniu formularza zgłoszeniowego, odebrała telefon od mężczyzny, który zaproponował jej otworzenie rachunku maklerskiego i dokonanie wpłaty 250 dolarów celem powiększania zysku. Następnego dnia oszust polecił kobiecie, by pobrała aplikację do zdalnego pulpitu. Ostrowczanka postępowała zgodnie ze wskazówkami otrzymanymi od cyberprzestępców. Podała fałszywemu maklerowi swoje dane osobowe wraz ze zdjęciem, następnie zalogowała się do bankowości elektronicznej. Kiedy z jej konta zniknęło prawie 10 tys. złotych zrozumiała, że została oszukana i zgłosiła sprawę policji.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w sieci. Pierwszy kontakt z ofiarą oszustwa następuje zwykle przez e-mail, telefon lub komunikator tekstowy. Oszuści nakłaniają do dokonania przelewów na podane przez siebie konta bankowe. Jeśli nie jesteśmy pewni, co do tożsamości osoby, z którą korespondujemy, nie podejmujmy pochopnych decyzji, zwłaszcza kiedy chodzi o transakcje finansowe.