Specjalistyczny Szpital im. Świętego Łukasza w Końskich świętuje dziś (środa, 27 marca) swoje 40-lecie. W tym czasie przeszedł transformację z rejonowego szpitalika bez wind do wysokospecjalistycznej lecznicy.
Wojciech Przybylski, który przez 30 lat był dyrektorem placówki mówi, że zmiany są ogromne. – Wcześniej przyjmowani byli tylko pacjenci z gminy i powiatu koneckiego, teraz połowa pacjentów przybywa spoza powiatu, a jedna czwarta z ościennych województw, co świadczy o renomie lecznicy – podkreśla Wojciech Przybylski.
Konecki szpital przyjmuje rocznie ponad 25 tys. pacjentów. Jednym z nich jest Łukasz Kafar, który niedawno przeszedł operację kolana. Bardzo chwali sobie opiekę. – Po dwóch tygodniach ćwiczeń i rehabilitacji widzę znaczącą poprawę, jakieś 70 proc. lepiej. Święta co prawda spędzę na oddziale, ale się nie spieszę, bo chcę wrócić do domu w pełni sprawny – mówi pan Łukasz.
Jednym z najdłużej pracujących lekarzy w Końskich jest Zbigniew Sosnowski, kierownik oddziału chirurgicznego ogólnego. – Zaczynałem pracę jeszcze na ul. Warszawskiej, gdzie nie było windy, na operację pacjentów nosiło się na noszach, nie było telefonów. Teraz to szpital wysokospecjalistyczny, który ma wiele specjalności niespotykanych w innych lecznicach regionu jak np. gastroenterologiczny, chirurgia naczyniowa, okulistyka, dermatologia – podkreśla lekarz.
Dziś Zbigniew Sosnowski postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, otrzymał złoty medal za długoletnią służbę. W sumie koneckim medykom wręczono 6 złotych i srebrnych medali za długoletnią służbę.
Od dwóch lat dyrektorką szpitala w Końskich jest Anna Gil. Jak mówi, lecznica ciągle się rozwija. Przykładowo, w ostatnim czasie otwarto oddział psychiatrii ogólnej, na który jest ogromne zapotrzebowanie wśród pacjentów.
– Liczba pacjentów jest tak duża, że przekraczamy kontrakt o 100 proc. Na piętnastołóżkowym oddziale mamy dwudziestu pacjentów – informuje Anna Gil. I zapowiada, że w przyszłości szpital otworzy również oddział psychiatrii dziecięcej.