Korona pojawiła się na głowie orła na pomniku „Harcerzom Poległym za Ojczyznę”, który stoi na Skwerze Szarych Szeregów w Kielcach.
Obelisk powstał ze składek harcerskich w czasie, kiedy, jak mówi dr Maciej Korkuć, naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętnienia Walk i Męczeństwa IPN w Krakowie, władza komunistyczna, na fali rosnącej potęgi „Solidarności” szła na wiele ustępstw wobec narodu.
– Społeczeństwo próbowało „wyrywać” różne formy upamiętnienia Armii Krajowej, Szarych Szeregów, tych, którzy walczyli o niepodległość. Władze szły na dalekie ustępstwa. Pozwoliły na przykład, żeby medal, którym odznaczano tych, którzy walczyli w 1939 roku, miał orła w koronie. Ale w momencie, kiedy ukończono wszystkie przygotowania do tego, by w Kielcach stanął pomnik ku czci harcerzy poległych za Ojczyznę, walczących w Szarych Szeregach, to już był stan wojenny. Formalnie więc już nie było szans, by władze Jaruzelskiego zgodziły się na to, co jeszcze w czasie „Solidarności” było możliwe – wyjaśnia.
Powstał pomnik bez treści komunistycznych, ale orzeł nie miał korony.
Dr Maciej Korkuć zwraca uwagę, że orzeł na nim umiejscowiony nie był odzwierciedleniem tego znanego z godła PRL.
– To była rzeźbiarska forma, pewnego rodzaju wizja artystyczna orła heraldycznego: silny, potężny. Całkiem udana rzeźba i warto było zabiegać, żeby taki pomnik powstał – podkreśla.
Autorem i wykonawcą pomnika był Stefan Dulny. Odsłonięcie nastąpiło 15 listopada 1982 roku.
– Choć ceremonia miała charakter oficjalny, to aktu odsłonięcia pomnika dokonały osoby cieszące się szacunkiem w środowiskach niepodległościowych – zauważa dr Maciej Korkuć.
– Był wśród nich: Józef Dobski – znany wówczas w środowisku harcerskim jako były żołnierz ZWZ-AK oraz komendant Chorągwi Kielce Szarych Szeregów, który również po wojnie brał udział w przygotowaniach do rozbicia więzienia UB w Kielcach, Maria Jezierska – w czasie okupacji harcerka Szarych Szeregów, żołnierz AK, po wojnie aresztowana „za wrogość do władzy ludowej”, Bohdan Zalewski – żyjący jeszcze jeden z założycieli harcerstwa kieleckiego w latach 1912-1914, Stefania Sokalska – matka trzech harcerzy zamordowanych w KL Auschwitz – wymienia.
Po 1989 roku na brak korony zwracało uwagę wielu kielczan. Plany jej umieszczenia były i dlatego, jak zaznacza dr Maciej Korkuć, IPN nie pozwolił na wpisanie tego orła na listę pomników, które są niezgodne z ustawą dekomunizacyjną.
– Już kilka lat temu planowaliśmy, żeby taka korona się pojawiła, natomiast działania Stowarzyszenia Kieleccy Patrioci nas zmobilizowały. To było ważne wsparcie dla nas – zaznacza.
Dr Robert Piwko, naczelnik kieleckiej delegatury IPN przyznaje, że inicjatywa Kieleckich Patriotów we współpracy z Urzędem Miasta w Kielcach oraz IPN-em znalazła wyraz we wspólnych pracach nad koncepcją korony.
– Udało nam się zrobić to, czego nie mogli zrobić fundatorzy pomnika, a więc do orła została dołączona korona. Bardzo ważną osobą, która w tym procesie uczestniczyła jest artysta rzeźbiarz Wojciech Batko – podkreśla.
Kielczanie już mogą oglądać orła w koronie. Natomiast oficjalne odsłonięcie zaktualizowanej wersji pomnika odbędzie się 1 sierpnia, podczas obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.