Promocję kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do sejmiku oraz Marcina Stępniewskiego, który ubiega się o urząd prezydenta Kielc miała na celu czwartkowa (4 kwietnia) konferencja zorganizowana przed Dworcem PKS w Kielcach.
Udział w konferencji wzięli poseł Marcin Horała i posłanka Anna Krupka, która chwaliła obecny zarząd województwa świętokrzyskiego.
– Troszczymy się o dobro wspólne, nie chcemy aby w samorządach zajmowano się nieustannym konfliktem politycznym – deklarowała podczas konferencji posłanka Krupka, szefowa PiS w regionie.
I na przekór swoim słowom, ostro zaatakowała poprzedni samorząd województwa.
– Za rządów Adama Jarubasa w województwie świętokrzyskim, za rządów PSL mieliśmy do czynienia z wieloma środkami unijnymi, które nie były wykorzystywane. Adam Jarubas marnował szansę i czas na rozwój naszego regionu – przekonywała.
– Byliśmy na przedostatnim miejscu w kraju jeśli chodzi o ich wykorzystanie, a teraz jesteśmy na podium. To zasługa bardzo dobrych, obecnych władz województwa – twierdziła posłanka Krupka.
Zrecenzowała także rząd Donalda Tuska.
– Widzimy kłamstwo, manipulacje, niespełnione obietnice rządu Koalicji 13 grudnia – mówiła. I krytykowała obecny rząd, między innymi za wprowadzenie pięcioprocentowego podatku VAT na żywność.
Tę wypowiedź posłanki Krupki skomentował poseł Artur Gierada z Koalicji Obywatelskiej.
– To nie pierwszy raz kiedy w wypowiedziach posłanki brakuje zgodności z faktami. Przypominam, że rząd PiS zerowy VAT na żywność wprowadził jako działanie tymczasowe, a w budżecie na 2024 rok przygotowanym przez premiera Mateusza Morawieckiego VAT na żywność miał wynosić 5 proc. To rząd Donalda Tuska jeszcze przez trzy miesiące – do końca marca tego roku – utrzymywał stawkę zerową. Jestem przekonany, że Polacy doskonale wiedzą jak faktycznie wygląda cała ta sprawa – tłumaczy.
I dodaje: – Marzy mi się sytuacja, w której politycy debatować będą w oparciu o fakty, a nie – jak to ma miejsce teraz – półprawdy i kłamstwa.
Oskarżenia posłanki Krupki o słabe wykorzystywanie środków unijnych i doskonałe zarządzanie nimi przez obecne władze województwa skrytykował były marszałek Adam Jarubas.
– Posłanka Krupka nie wie co mówi. Na ostatniej sesji sejmiku radni PSL zadali pytanie, ile projektów zostało już rozliczonych, czyli ile pieniędzy unijnych z budżetu 2021-2027 popłynęło do naszego regionu. Odpowiedź brzmiała zero. To oznacza, że zarząd województwa pod kierownictwem PIS nie potrafił wykorzystać żadnego unijnego euro z kolejnej perspektywy finansowej – tłumaczy. I dodaje, że w ciągu dwóch ostatnich lat nie były też realizowane żadne inwestycje z Krajowego Planu Odbudowy, ponieważ do ich zablokowania doprowadziły działania rządu PiS, który nie respektował zasad praworządności.
– Tego rodzaju wypowiedzi świadczą o braku wiedzy, kompletnej ignorancji i są argumentem przemawiającym za tym, aby koniecznie doprowadzić do zmiany niekompetentnego zarządu województwa. Sprawi to, że do świętokrzyskiego popłyną olbrzymie pieniądze unijne, tak potrzebne między innymi na rozwój przedsiębiorczości, ochronę zdrowia czy transformację energetyczną – podkreślił Adam Jarubas.