Setne urodziny obchodziła dzisiaj (czwartek, 4 kwietnia) Helena Gajda z Głazowa w gminie Obrazów. W uroczystości urodzinowej zorganizowanej w jednej z sandomierskich restauracji uczestniczyła liczna rodzina oraz władze samorządowe gminy.
Wzruszenie pani Heleny wywołał kilkuletni prawnuczek Leon, który podarował jej różę. Jubilatka podkreśliła, że uwielbia kwiaty zarówno w bukietach, jak i rosnące w ogrodzie. A ta miłość do kwiatów jest tak silna, że mogłaby wręcz z nimi spać.
Synowa pani Heleny, Krystyna Gajda mówiła, że przez całe życie, dopóki zdrowie pozwoliło jej teściowa była osobą bardzo pracowitą i energiczną. Zajmowała się pracą w polu, gdzie m.in uprawiała cebulę. Wstawała zawsze o godz. 4 rano, aby ją pielić. Potem chętnie zajmowała się również wnukami.
– Gdy schorzenia jej już na to nie pozwoliły w domu odczuliśmy brak pomocnej ręki – opowiadała.
Wójt gminy Obrazów Krzysztof Tworek złożył jubilatce życzenia urodzinowe i powiedział, że państwo Gajdowie to przykład rodziny wielopokoleniowej.
– A w niej tkwi siła, bo każdy na co dzień czuje, że ma wsparcie innej osoby. Być może to jest również sekretem długowieczności, poczucie bliskości ze strony krewnych i bezpieczeństwo – zaznaczył wójt Tworek.