W 27. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się przed własną publicznością ze Stalą Mielec. Żółto-Czerwoni, którzy mają na koncie 24. punkty, po ostatniej porażce w Łodzi z Widzewem znaleźli się w strefie spadkowej, a Biało-Niebiescy z dorobkiem większym o trzynaście „oczek”, są już prawie pewni utrzymania się w elicie.
– Stal ma komfort bezpieczeństwa i dodatkowo dobrze punktuje w tej rundzie. My z tyłu głowy mamy, że najbliższe mecze musimy za wszelką cenę wygrywać. Jesteśmy na to gotowi i myślę, że będzie to dobre widowisko. Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać – stwierdził obrońca Korony Marcel Pięczek.
– Nikt nam nie wymyślił sytuacji, w której się znaleźliśmy i to my musimy sobie teraz poradzić z tą presją. Potrafimy robić dobre rzeczy i musimy do nich wrócić. We wszystkich chłopakach jest chęć wygrania i odwrócenia naszego losu. OK, dostajemy jakieś tam baty, ale także otrzymujemy dużo wsparcia. Wiemy, że są z nami kibice, że na meczu będzie dużo ludzi wierzących w nasze pozostanie w ekstraklasie. Jesteśmy w trudnym momencie, ale musimy to dźwignąć. Mamy przecież dobry zespół, atut własnego boiska i publiczności – podkreślił trener Korony Kamil Kuzera.
– Nie możemy się bać meczu ze Stalą. Mamy sytuację, w którą się sami zepchnęliśmy. Trzeba sobie z nią poradzić i zrobić absolutnie wszystko, żeby ją odwrócić. Zdajemy sobie sprawę, że w Kielcach nikt nie bierze innego rozwiązania jak wygrana i my także. Musimy te mecze wygrywać. Jeżeli chcemy punktować, to musi się palić, to muszą być igrzyska na arenie i tak też do tego podchodzimy. Dla nas, może nie jest to mecz o wszystko, ale bardzo ważny. Jeszcze raz powtórzę, musimy zrobić wszystko, żeby każdy centymetr boiska należał do nas – zakończył Kamil Kuzera.
– Mierzyliśmy się już z drużynami, które są nisko w tabeli i bronią się przed spadkiem, ale graliśmy także z zespołami, które grają o mistrza Polski. Wszystkie mecze były wymagające i nikt przed nami się nie położył. Teraz także spodziewamy się dużego wyzwania. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, jak ciężko rywalizuje się w Kielcach. Korona u siebie zawsze gra z dużą determinacją, a świadomość tego, że są w trudnej sytuacji, tylko ją zwiększa. Wyzwanie jest dużego kalibru, ale dla nas jest bardzo istotne, żeby po sobtnim spotkaniu mieć na koncie 40 punktów – podkreślił na przedmeczowej konferencji trener mielczan Kamil Kiereś.
Mecz 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korony ze Stalą Mielec rozpocznie się w sobotę (6 kwietnia) o godz. 15.00 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce. Jego przebieg będzie można również śledzić na radiokielce.pl.
 M10D 215,072 MHz                    Zadzwoń do studia 41 200 20 20
 M10D 215,072 MHz                    Zadzwoń do studia 41 200 20 20           
  
 













