Rekordowe poparcie w województwie świętokrzyskim w powiecie ostrowieckim uzyskał wójt gminy Bodzechów Jerzy Murzyn.
Nie miał kontrkandydata w wyborach, a i tak zagłosowało na niego 89,15 procent wyborców. Podobnie, choć z nieco gorszym wynikiem, zakończyła się kampania dla wójta gminy Bałtów Huberta Żądło. Bez kontrkandydata uzyskał 86,78 procent poparcia.
Jerzy Murzyn rządzi Bodzechowem od początku lat 90-tych i jest jednym z najdłużej urzędujących wójtów w Polsce. Startuje z lokalnego komitetu „Nasza gmina Bodzechów”. Z kolei dla Huberta Żądło z PiS-u w gminie Bałtów to druga kadencja.
Jednak zdecydowanym rekordzistą w województwie świętokrzyskim jest wójt Bielin Sławomir Kopacz. Był jedynym kandydatem na wójta, startował z lokalnego komitetu „Rozwój i współpraca” i uzyskał poparcie 90,39 proc. uprawnionych do głosowania. To będzie jego piąta kadencja, wójtem jest od 2006 roku.
W rozmowie z Radiem Kielce przyznaje, że bardzo cieszy się z wyniku. Pytany o receptę na sukces, odpowiada że jest to realizacja programu jego komitetu, który stawia na współpracę z mieszkańcami i rozwój gminy.
– Gmina się rozwija, dzięki temu, że pozyskujemy kolejne środki zewnętrzne i realizujemy dużo inwestycji. Bardzo dbamy o to, aby był to równomierny rozwój różnych miejscowości. Wynik pokazuje, że mieszkańcy to akceptują i chcą, aby samorząd dalej w ten sposób się rozwijał – dodaje Sławomir Kopacz.
Zaskoczeniem w powiecie kieleckim może być wynik wójta gminy Piekoszów Zbigniewa Piątka. Zdobył 40,86 procent głosów i czeka go dogrywka. W drugiej turze spotka się z Teresą Jakubowską z własnego komitetu, która uzyskała 36,36 procent głosów.
Podobnie wynik w Bodzentynie. Dotychczasowy burmistrz Dariusz Skiba uzyskał 45,28 procent poparcia i przegrał z bezpartyjnym Dominikiem Dudkiem z KWW Gmina Bodzentyn Wspólne Dobro. Osiągnął on 54,72 proc.