Nowa siedziba telewizji przy ulicy Ściegiennego oficjalnie została przejęta przez kielecki ośrodek TVP3.
– Dla pracowników budowalnych, dla instalatorów, którzy przyjechali z działu inwestycji TVP to już jest koniec. Dla TVP3 Kielce to jest początek – mówił Andrzej Stańczak, architekt pełniący funkcję inżyniera kontraktu FIDIC. – Cieszymy się, że dostaliście budynek, który odpowiada waszym potrzebom. Te potrzeby było trudno zdefiniować, było to robione pięć lat temu, potem zdecydowano o przetargu, dwa lata temu rozpoczęła się budowa, a to już jest koniec. Cieszymy się ogromnie. Dostaliście energooszczędny, inteligentny budynek, o bardzo wysokich parametrach akustycznych, bo o innych nie możemy mówić, ze względu na potrzeby telewizyjne. To jest początek dla telewizji – podkreślał architekt.
Andrzej Stańczak przyznał, że budowa siedziby TVP3 Kiece nie była łatwym zadaniem.
– Wyniki przetargów mówią, że niewiele firm decyduje się na budowę takiego budynku. W tym przypadku konsorcjum firm ze Śląska zdecydowało się podjąć tego zadania i gwarantować przez pięć lat trwałość i bezawaryjną pracę tego budynku – stwierdził.
Waldemar Łucak, dyrektor kontraktu z ramienia konsorcjum firm PBO Śląsk z Sosnowca i WODPOL z Żywca nie ukrywał, że budynek telewizyjny to szczególny obiekt.
– Takie gmachy mają swoją specyfikę i nie powstaje ich wiele w skali kraju i też Europy. Naszym zadaniem było zaprojektować i wybudować ten budynek, stąd też najwięcej energii i pracy intelektualnej musieliśmy poświecić na etapie projektowania. Obiekt składa się z trzech części. Patrząc od stadionu, to część techniczna, zapewniająca funkcjonowanie budynkowi, w środku mamy zlokalizowane dwa studia, czyli jest to serce tego budynku, gdzie będzie prowadzona produkcja telewizyjna, i od frontu, od ulicy Ściegiennego mamy część administracyjną, gdzie pracownicy TVP3 Kielce będą mieli komfortowe warunki – zaznaczył.
Waldemar Łucak dodał, że budynek jest naszpikowany instalacjami różnego rodzaju, począwszy od takich, jak instalacje elektryczne poprzez wszystkie systemy bezpieczeństwa pożarowego.
– Dla nas to jest szczęśliwa chwila, wielki moment – przyznał Piotr Rogoziński, p.o. dyrektora i redaktora naczelnego oddziału TVP3 Kielce. Wspominał, jak już kilkanaście lat temu, jeszcze jako dziennikarz, zapowiadał wbicie pierwszej łopaty pod siedzibę kieleckiego oddziału telewizji.
– Wiadomo, że to wszystko później się ciągnęło. Szczęśliwie dziś mamy już finał. Udało się zakończyć wszystkie prace budowlane. Oficjalnie przejęliśmy budynek, z którego naprawdę jesteśmy zadowoleni, bo jeśli ktoś choć raz był w naszych skromnych progach, mieszczących się w Kieleckim Centrum Kultury to wie, że potrzebowaliśmy tej nowej siedziby. Ona dziś rzeczywiście jest do naszej dyspozycji. Na razie jeszcze przypomina hotel, bo to piękny budynek z meblami w środku, ale nie ma tego, co jest dla nas najważniejsze, czyli tej całej elektroniki, kamer, komputerów, monitorów, itd.- wymieniał.
Teraz Piotr Rogoziński czeka na decyzję centrali TVP, niezbędnej do uruchomienia ostatniego przetargu, na specjalistyczne urządzenia.
– Ceny się zmieniają, ale potrzebne jeszcze kilkanaście milionów złotych. Najwyższej klasy sprzęt telewizyjny kosztuje, jednak jest on niezbędny, by tworzyć te programy, które teraz mamy. Myślę też jeszcze bardziej rozbudować naszą ofertę programową – mówił.
Do dyspozycji dziennikarzy będzie duże studio oraz drugie, mniejsze, z tzw. green boxem, na który można cyfrowo nałożyć różne tła potrzebne w danym programie.
– To nam będzie dawało możliwość stworzenia mobilnych studiów. Jest jeszcze rzecz, z której najbardziej się cieszymy, czyli tak zwane plenerowe studio na dachu, z przepięknym widokiem na Kielce – powiedział Piotr Rogoziński.
Budowa nowej siedziby TVP3 Kielce kosztowała około 17 mln zł. Pierwotna umowa na 14 mln zł została zwaloryzowana o 3 mln zł. Pod koniec tego roku do budynku będzie się mogła wprowadzić administracja, natomiast jeśli w najbliższych tygodniach zostanie ogłoszony przetarg na sprzęt i zostanie rozstrzygnięty w terminie, to przeprowadzka wszystkich pracowników zakończy się wiosną przyszłego roku.