Dlaczego dwa kieleckie centra komunikacyjne, mimo że zmodernizowane, są różnie oceniane? Na to i wiele innych pytań spróbują odpowiedzieć uczestnicy konferencji oraz debaty pt. „Dworzec XXI wieku”, która odbędzie się w piątek (12 kwietnia) w „Poczytalni na dVorcu” w Kielcach.
Wydarzenie organizuje Świętokrzyska Okręgowa Izba Architektów RP wspólnie z kieleckim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich oraz Miejską Biblioteką Publiczną im. Jerzego Pilcha.
Marcin Kamiński, przewodniczący Świętokrzyskiej Okręgowej Izby Architektów wyjaśnia, że celem spotkania jest wyjaśnienie, dlaczego dwa zmodernizowane w ostatnich latach kieleckie dworce, czyli autobusowy i kolejowy są różnie oceniane.
– Dla mnie, jako architekta, jest to niezwykle ciekawe zagadnienie. Chcemy dociec, co się stało, że działając w zasadzie w ten sam sposób, uzyskujemy różne efekty. Chcielibyśmy także, korzystając ze zmiany władz w mieście, wywołać dyskusję na ten temat. Jako architekci chcemy również pokazać, że mamy coś do powiedzenia, i co naszym zdaniem należy zmienić w Kielcach – mówi.
– Mamy nadzieję, że to wydarzenie będzie początkiem współpracy z mieszkańcami i nowymi władzami Kielc. Być może będzie to początek przemian, które przełamią dotychczasowy sposób myślenia o Kielcach jako mieście, które się wyludnia i jest pozbawione szansy na rozwój – stwierdza Marcin Kamiński.
Architekt zwraca uwagę, że dworzec kolejowy w Kielcach z uwagi na swoje położenie może być postrzegany w dwojaki sposób. Z jednej strony jest to granica „przecinająca” miasto na pół. Jednak z drugiej strony może pełnić rolę mostu.
– Linia kolejowa przy typie naszego dworca, który ma charakter przelotowy jest czymś w rodzaju rzeki. Potrzebujemy poważnej infrastruktury i miejsc, w których możemy tę barierę pokonać. Drogi też potrafią być takimi barierami. Tu jednak wystarczy wyznaczyć przejście dla pieszych, by ten problem rozwiązać. Z koleją tak nie jest – podkreśla.
– Historycznie kolej powodowała rozwój miast. Dworce i linie kolejowe otaczały miasto, przyczyniając się do jego rozwoju. Z kolei miasto otacza dworzec głównie swoją infrastrukturą i zabudową przemysłową. Obecnie jesteśmy na etapie wypierania tej funkcji, a dworzec znajduje się na granicy śródmieścia i otaczają go osiedla. Przestrzenie okołodworcowe jednak nie ulegają zmianie. Pora coś z tym zrobić – dodaje architekt.
Zwieńczeniem jutrzejszego spotkania ma być spisanie tzw. „Kieleckiej deklaracji dworcowej”. Marcin Kamiński wyjaśnia, że dokument ma na celu określenie problemów oraz potrzeb w celu wytyczenia dalszego kierunku zmian miejskiej infrastruktury.
Konferencja rozpocznie się o godz. 12.00. Dyskusja zakończy się około godz. 19.00.