W rozgrywanym awansem meczu z 21. kolejki Ligi Centralnej piłkarek ręcznych, Suzuki Korona Handball zmierzy się w sobotę przed własną publicznością z Pogonią Szczecin. Pierwsze starcie tych drużyn zakończyło się zwycięstwem kielczanek 30:25 (16:12).
– Rewanż z pewnością będzie bardzo wyrównany. To jest trudny przeciwnik. Ostatnio udało nam się wygrać, ale teraz będzie ciężej. Zespoły już się teraz znają i doskonale wiedzą na co stać rywala – stwierdziła bramkarka Nina Smelcerz.
– Jesteśmy faworytami, bo pokazują to punkty, tabela i mecz w Szczecnie. Przeciwniczek nie można jednak lekceważyć i trzeba być w pełni skoncentrowanym. Nie przejechały sześciuset kilometrów po to, żeby tylko pospacerować po Kielcach. Będą walczyć i mają swoje atuty. Dobra bramka, środkowa rozgrywająca plus skrzydła i koło. Na pewno nie będzie to spacerek – ocenił trener „Koroneczek” Paweł Tetelewski.
Suzuki Korona Handball zgromadziła dotychczas 34 punkty i zajmuje czwarte miejsce w tabeli, ekipa ze Szczecina ma w dorobku trzynaście „oczek” mniej i jest siódma.
Mecz w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach rozpocznie się w sobotę o godzinie 12.00.