Majówka to dla wielu osób czas wyjazdów. Dla złodziei to z kolei okres wytężonej pracy.
Podkomisarz Aleksander Pradun z Komendy Głównej Policji radzi, jak zabezpieczyć mieszkanie przed włamaniem.
– Można zastosować elektroniczne czujniki otwarcia okna lub drzwi, które poinformują nas zdalnie o tym, że ktoś próbuje się dostać do naszego mieszkania – powiedział policjant.
Według niego dobrym rozwiązaniem są też miniaturowe, ukryte kamery, dzięki dostępowi do sieci obraz z nich możemy oglądać z dowolnego miejsca na świecie, mogą też pomóc w zidentyfikowaniu sprawców.
Ważne są dobre relacje z sąsiadami. Mogą oni odwiedzić mieszkanie podczas naszej nieobecności, zabrać korespondencję ze skrzynki pocztowej lub ulotki z wycieraczki.
– Przestępcy, wybierając nasz dom czy mieszkanie, często prowadzą długą obserwację. Sprawdzają, czy lokal ktoś odwiedza, a nieodebrana korespondencja to dla nich sygnał, że jest pusty – wyjaśnił Pradun.
Kolejną zasadą, na jaką zwraca uwagę podkomisarz, jest niechwalenie się w social mediach naszymi wyjazdami i niezamieszczanie tam zdjęć przedstawiających wnętrze mieszkania.
– Daje to świetne rozpoznanie przestępcom i pozwala zlokalizować drogocenne rzeczy, które na zdjęciu mogą się znajdować – powiedział.
Jeżeli jednak okaże się, że zostaliśmy okradzeni, przede wszystkim należy wezwać policję i nie sprzątać przed jej przybyciem, aby nie zacierać śladów. To ułatwi funkcjonariuszom identyfikację przestępców.