Zwiększenie diety statystycznego Polaka o dwa gramy sera dziennie rozwiązałoby problem nadwyżki mleka na polskim rynku – powiedział Martin Ziaja, przewodniczący Rady Ekonomicznej ds. Produkcji i Rynku Mleka w Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
„Na chwilę obecną musimy się, niestety, spodziewać kolejnych spadków cen mleka skupowego; silny złoty nie ułatwia eksportu nabiału, którego posiadamy w olbrzymiej, bo 26-cio procentowej nadwyżce, a rodzimy konsument tak jakby tracił apetyt na większe ilości nabiału, a przecież tak niewiele potrzeba. Tak naprawdę niewiele, bo zaledwie 2 gramy sera dziennie więcej. Tyle wystarczyłoby skonsumować dziennie więcej przez każdego Polaka, by dodatkowo wyprodukowane mleko w stosunku do ubiegłego roku mogło znaleźć swojego odbiorcę” – powiedział Ziaja.
Hodowca uważa, że promocja rodzimej, zdrowej żywności, opartej na polskim mleku, da lepsze efekty ekonomiczne niż różnego rodzaju dopłaty ze strony państwa.
„Zamiast spadku ceny o 10 gr, nasze mleko być może zyskałoby plus 10 gr na litrze. Nie są potrzebne nam dopłaty do litra mleka, programy typu +krowa plus+, ceny minimalne, itp. Wystarczyłoby, aby każdy Polak dziennie skonsumował zaledwie 2 gramy sera więcej, a z rynku zniknie dodatkowo wyprodukowane w stosunku do roku poprzedniego 270 mln litrów mleka” – uznał Ziaja.