Około 380 tys. Polaków cierpi na celiakię. Większość, bo nawet 95 proc. chorych nawet o tym nie wie. To przewlekła autoimmunologiczna ogólnoustrojowa choroba o podłożu genetycznym. Polega na trwałej nietolerancji glutenu.
Beata Gładysiewicz, gastrolog ze Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii informuje, że przyczyny choroby nie są znane, natomiast objawy mogą być różne.
– Mogą dotyczyć układu pokarmowego to m.in. brak apetytu, utrata masy ciała, bóle brzucha, jak również nawracające albo przewlekłe biegunki – mówi Beata Gładysiewicz.
Objawami celiakii może być też osteoporoza, problemy z zajściem w ciąży, poronienia, czy niepłodność męska.
Jak dodaje dr Beata Gładysiewicz, konsekwencją nieleczonej celiakii może być anemia, czy depresja. Jednak najgroźniejszym powikłaniem, jaki może wystąpić, to nowotwory, zwłaszcza chłoniak jelita cienkiego. Dlatego konieczne jest leczenie celiakii.
– Od wielu lat nie ma innego leczenia celiakii jak dieta bezglutenowa, która musi być rygorystycznie przestrzegana do końca życia. Nie wystarczy jedno badanie do rozpoznania choroby. Często spotykamy się z tym, że po wykonaniu jednego badania jest włączana dieta bezglutenowa, która zamazuje nam całą diagnostykę i potem jest problem z rozpoznaniem tej choroby – dodała Beata Gładysiewicz.
16 maja obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Celiakii.